CAVIARNIA

Jesteś pewna, że nie ma tam żadnego niebezpieczeństwa? np. że się wespnie na wysoki mebel i spadnie? Albo że ją ktoś w nocy rozdepcze? Ja bym jednak optowała za zamykanym wybiegiem ze sklejki tak jak ja mam... Od razu mi się przypomina jedna koleżanka z e chomika której chomiki biegają luzem w nocy i miały już parę wypadków - najgorszy to wtedy gdy chomiczka weszła w dziurę w ścianie i zaczęła chrobotać sąsiadom z dołu pod prysznicem...dobrze że jej nie załatwili... -_-

Nie nie akurat dziur nie ma absolutnie żadnych biega około godzinę zanim pójdę spać to zobaczę jak się ma aniołek i pewnie ją schowam...zobaczymy ja jej nie zdepczę na 100% - 8 lat w nocy biegała kiedyś świnka morska po domu, później małe kociaki..i jestem przyzwyczajona tzw. jeśli muszę wstać w nocy to na maksa się wybudzam Na dobrą sprawę wolę tak niż jak ma sama uciec i biegać potajemnie bez zamknięcia pokoi (kable, szczeliny itd.) no i musiałabym zrobić wysoki wybieg, bo ona skacze

Niunia poszła do akwarium na noc rano zapewne znów będzie aktywna więc ją wypuścimy i wieczorem tak samo...tak będzie najbezpieczniej i najlepiej jak jesteśmy w stanie jej zapewnić
Dobrej nocy :*

Kochane maleństwo na wybiegu

Człowieki ! trzeba coś skitrać w poliki

no to zwiewamy


Mufuś dość aktywny ale paskudnie oddycha...

ale kobra z niej

Jak widze te napakowane chomicze poliki to zawsze mi sie przypomina moje panika świeżo jak adoptowalam chomiczke , ze ona ma wielkie "guzy" i to bylo nie tak dawno, wstyd

Ostatnie zdjęcie

No to faktycznie się napakowała

Ale Demolka przypakowała, najpierw masa potem rzeźba
Z takimi polikami to przynajmniej za szafkę nie wejdzie

Tak swoją drogą to Demolka się pewnie teraz czuje jak w niebie Jak byłam mała to miałam dwa chomiki, ale nie pamiętam, żeby tak uciekały