Strona 88 z 200
Re: Harvistek i spółka/FOTKI
: 03 maja 2015, 10:37
autor: Harvejowa
Re: Harvistek i spółka/FOTKI
: 03 maja 2015, 12:47
autor: Harvejowa
Re: Harvistek i spółka/FOTKI
: 03 maja 2015, 12:52
autor: Assia_B
Jakaż romantyczna sceneria do zdjęć
Może Muffiś przy kobiecie odzyskałby siły witalne

Re: Harvistek i spółka/FOTKI
: 03 maja 2015, 12:57
autor: Harvejowa
Asiu myślimy nad tym intensywnie...ale strasznie dużo tych zwierzaków w naszym domu...i trudno podjąć taką decyzję
Re: Harvistek i spółka/FOTKI
: 03 maja 2015, 13:11
autor: ANYA
Super sesja
Odpowiedz sobie na pytanie czy dasz rade zajmowac sie tymi wszystkimi zwierzatkami jezeli zachoruja? Bo dopoki zwierzatka sa zdrowe to jest latwo, ale na starosc sie zaczynaja prawdziwe obowiazki. No chyba, ze zwierzatka sa totalnie w innym wieku.
U mnie wszyscy sa w podobnym wieku i wszyscy zaczynaja mi chorowac jednoczesnie. ..
Re: Harvistek i spółka/FOTKI
: 03 maja 2015, 13:22
autor: Harvejowa
Właśnie dlatego sceptycznie podchodzę do kolejnej adopcji. Lusia i Harvey są w podobnym wieku (z Harvim już przeszliśmy weterynarzy i łącznie ponad 400zł na leczenie dwa razy w ciągu trzech miesięcy), Mufi jest hmmm....niepełnosprawny z uwagi na swoją klatkę piersiową, serduszko i płuca...ma swoje wzloty i upadki ale weterynarz powiedział nam żebyśmy nie oczekiwali cudów... i jestem przygotowana na to, że mogą się szykować w związku z tym większe wydatki w niedalekim czasie...
Re: Harvistek i spółka/FOTKI
: 03 maja 2015, 13:41
autor: Assia_B
Eh.... No niestety, kiedy świnki zaczynają chorować to niemało to kosztuje

Samo ich utrzymanie na dobrym poziomie też generuje koszty, a każda dodatkowa świnka kolejne...
Dlatego ja zostaję przy moich dwóch maluchach, bo trzeba mierzyć siły na zamiary...
Re: Harvistek i spółka/FOTKI
: 03 maja 2015, 14:08
autor: Harvejowa
Ciesz się, że Twoje łobuzy się dogadują

Bo naszych też miało być dwoje ;p
Re: Harvistek i spółka/FOTKI
: 03 maja 2015, 14:56
autor: Asita
Re: Harvistek i spółka/FOTKI
: 03 maja 2015, 18:50
autor: Dzima
Śliczna sesja

Zdjęcia idealne do kolejnego kalendarza!
Harvejowa pisze: Mufi jest hmmm....niepełnosprawny z uwagi na swoją klatkę piersiową, serduszko i płuca...ma swoje wzloty i upadki ale weterynarz powiedział nam żebyśmy nie oczekiwali cudów... i jestem przygotowana na to, że mogą się szykować w związku z tym większe wydatki w niedalekim czasie...
I moim zdaniem, ze względu na jego stan nie masz co się zastanawiać nad kolejną świnką

Muffi będzie wymagał opieki i na pewno przysporzy ci jeszcze wydatków, a co jeśli kolejna adoptowana za szybko zostanie sama?
Czy nie możesz Muffiego i reszty wypuszczać np. na wybieg przez kraty? Będzie widział inne świnki, przecież nie jest sam-ma sąsiadów...zawsze może poderwać sąsiadkę
