CAVIARNIA

może coś w tym jest ponoć faceci w związkach będąc tyją....

Oj tak...pamiętam jak 3 lata temu zobaczyłam pierwszy raz mojego chłopaka...był taki idealnie umięśniony i wyrzeźbiony...oj to był widok... a teraz? jak zrobi 10 pompek na tydzień to sukces xD

Haha! Mój może wyrzeźbiony nie był, ale mniej więcej. A teraz dobija do ciąży trojaczej....

coś w tym jest.. ja swojego mogłam podnieść! takie to chude było.. teraz.. no nie podniosę

Oni wam zapasy na czarną godzinę robią..A to najlepszy schowek

I co mam później zjadać? "bobki" ?

Harvejowa pisze: I co mam później zjadać? "bobki" ?

no wiesz.. z braku laku...

Ja zawsze mówię, że jak nastaną ciężkie czasy to będą kotlety z brzucha. Z tego to i z rok byśmy mieli co jeść
Katiusha, a na czarną godzinę to chyba dla siebie samych chomikują...bo jak już teraz te dziady nam wyżerają nasze kremówki, rafaello i cocacolę, to nie sądzę, żeby się z nami podzielili potem

Ha ha to ładnie tych waszych menów tuczycie

M. zawsze mi mówi, że to MOJA wina.... Oczywiście, przecież otwieram mu paszczę i futruję....