Strona 65 z 703
Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
: 03 mar 2015, 19:54
autor: ANYA
Daj jej wit C
Baytril powinien wystarczyc, nie panikowalabym tylko pilnuj czy nie ma kataru czy ropiejacych oczow?
Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
: 03 mar 2015, 20:09
autor: joanna ch
no kicha co jakis czas. na razie grzeje się na moich kolanach i od psich pleców. pies sie oczywiscie musiał przylaczyć do tego wysiadywania. Ale smażalnia... sorki że piszę jak analfabeta, mam tylko jedna rękę wolną
Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
: 03 mar 2015, 20:35
autor: martuś
Baytril jak najbardziej pomoże na ewentualne przeziębienie. Widać, że Bunia lubi być w centrum uwagi
Zdrówka dla szefowej

Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
: 03 mar 2015, 20:55
autor: joanna ch
ja zawału przez nią dostanę... tak mnie dziś zestresowała dziadówka jedna, u weta ręce mi latały jak u nałogowego alkoholika ...

kurde, jakbym nie jechała autobusem to pewnie by się nie zaziębiła...
Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
: 03 mar 2015, 21:22
autor: Casia
Joanno zareagowałaś z Bunia błyskawicznie zawazac ja do Weta i nigdzie jej nie zaziebiłas. Bunia po jednej narkozie, później druga to wszystko swinke obciaza . Teraz dużo ja wygrzewaj może ten termoforek albo butelka ciepłej wody czy cos w tym stylu - obserwuj , karm i będzie dobrze. Ja wierze w Buniolca

Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
: 03 mar 2015, 21:29
autor: porcella
No daj spokój, ale historia! Masz jeszcze aloes na ten szew, żeby się szybciej zrastał?
Obawiam się, że chora musi teraz nie dość, że dostawać papkę (bo z samych nerwów i po narkozie schudnie), to jeszcze siedzieć w norce i to chyba w izolatce? Może golfik jakiś? Z otworami na łapki?
A tak BTW, to czy referent wiedział, że ma kudłatą słuchaczkę? Może nie chcial jej budzic, albo go onieśmieliła?
Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
: 03 mar 2015, 21:41
autor: Miłasia
Ile tu się u was dzieje

, życzę, Buni dużo zdrówka

Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
: 04 mar 2015, 0:43
autor: joanna ch
porcello - tak, siedzi oddzielnie, na seni, w golfiku (wersja druga)
https://www.facebook.com/opowiesciswins ... ed_comment
Kurczę, boję się że przez noc znów będzie kombinować przy szwach ale nie mogłam chyba zrobić inaczej - kołnierzem zaczepiała o podłogę i wszystko i to w biegu, na pewno nieźle ją to dźgało w szyję...
A aloes jeszcze mam, rośnie sobie w doniczce
Referent widział Bunię, to malutki gabinet więc trudno było nie widzieć. Nie przejął się specjalnie
Daliśmy jej teraz z 12 ml herbikeru z biolapisem, wypiła chętnie jak już się ją przymusiło i się przekonała do smaku (a u mnie na kolanach przez parę godzin nie chciała).
Nie wiem czy już mówiłam ale dzięki Wam wszystkim za wsparcie !
Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
: 04 mar 2015, 0:49
autor: Nikodemcio
U nas golf był ściągany w trybie natychmiastowym. Nie był nawet minuty na śwince.
Na przeziebionko termoforek lub butelka z ciepłą wodą witamina c albo immunoglukan i oczywiście kciuki po zabiegu.

Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
: 04 mar 2015, 10:01
autor: Casia
Jak Bunia po nocy ?