CAVIARNIA

Lukrecja jest w DT u Sambojki (Szczurza Chata) - było podejrzenie cyst i we wtorek miała być operowana, a po kilku tygodniach zamieszkać z Harvistkiem.
We wtorek zrobili jej trzecie USG i doszli do wniosku, że to jednak może być ciąża a nie cysty i przesunęli termin na poniedziałek żeby USG zrobił jeszcze raz bardziej doświadczony weterynarz.
Jeśli jest w ciąży to Harvey nie będzie miał koleżanki a Lukrecja chociaż skradła nam serce z nami nie zamieszka ale dla niej tak byłoby zdrowiej

Jeśli to jednak są cysty to w najbliższym czasie będzie operowana i za kilka tygodni przyjedzie do nas

Chyba wszystko wyjaśniłam ?

No dobra teraz kumam o co chodzi. O lukrecji slyszalam wczesniej ale nie docZytalam ze moze byc w ciazy. Cokolwiek jej jest niech wyjdzie z tego calo

Harvey zaliczył właśnie spacer po mieszkaniu

tzn. po kuchni ;p reszta pomieszczeń była chyba zbyt odległa na jego małe łapki

No to się chłopak targnął na zwiedzanie wszechświata!

Lukrecja trafiła do nas 2 tyg + kilka dni. Od razu zabraliśmy do wet, okazało się, że cysty (nie ciąża o którą ją podejrzewałam).
Przed umówieniem zabiegu poprosiłam o kolejne usg, nie wiadomo.. Już pojechała na zabieg i nadal nie wiadomo...

Dziś kolejne usg i nie wiadomo. Okazało się, że nie rosną tak szybko jak zakładaliśmy wiec wszystko wyjaśni się w poniedziałek. Dla niej zdecydowanie lepiej będzie jeżeli urodzi a nie bedziemy jej ciąć bo cysty dlatego musze mieć pewność..

Osobiści ciesze się, że mamy chłopców bo jest niemożliwie cudownym przytlakiem !

Co ma być to będzie

Wycałuj jej nosek ode mnie

Z cyklu : możesz nie głaskać ale daj chociaż poleżeć na kolankach...jestem taki samotny
Jak zwykle przez małego przemawia hipokryzja... Mufik czuje się fantastycznie

Za to Harvey cały czas nas molestuje...kładę go na kolana i nie głaszczę bo piszę coś na komputerze a on kopytka wywala i zadowolony...
Obrazek