CAVIARNIA

Jak z wizytą u małych dzieci Nie wypada przyjść bez zabawki lub czegoś słodkiego

ale z liścia dostali

Moja mama mysli, że z tyloma świnkami też mi lekko odbiło

Czyli ogólnie z mamami jest coś nie tak...bo nie rozumieją naszej pasji
No to teraz czuję się w pełni spokojna ;p My nie rozumiemy ich...one nas... ale dzisiaj moja koleżanka powiedziała :
"Nikt za mnie życia nie przeżyje
a już na pewno nikt za mnie nie umrze
więc to ja się tu mam czuć szczęśliwa
a nie opinia innych ludzi "

Uwielbiam ją za te słowa

Nobla godne stwierdzenie!!!

Moja nie rozumie.. absolutnie nie rozumie ale pojechała do Ikea i przywiozła mi komode na zwierzęce duperele

Ogólem w miedzyczasie nasłuchałam się, że dużo że ogarnij sie, po co tyle... "Zrobić Ci przelew na weterynarza?"

Choć do tego lvl musiałyśmy dochodzić 2 lata odkąd się wyprowadziłam z domu...

Do wszystkiego da się przyzwyczaić ;p
Moje kochanie wróciło o 21 do domu...w tygodniu praca...w weekendy szkoła..czasami podziwiam, że jeszcze funkcjonuje...
Moi dwaj kochani mężczyźni : (z trzech oczywiście)



Nie mogłam się oprzeć ;p uwielbiam ten uśmiech ;p

Bo nie ma nic lepszego niż dwóch ukochanych facetów na jednym zdjęciu!

Przystojniaki !! i nie tytlko świnki
a dzieckiem jest się do końca zycia, ja stara baba, a tez strasznie męcze się z mamusia i jej zdaniem o mnie i "moim wariactwie" świnkowym a jeszcze nie wie, ze planuję adoptowac ogonka oj bedzie się działo

jolka pisze:Przystojniaki !! i nie tytlko świnki
a dzieckiem jest się do końca zycia, ja stara baba, a tez strasznie męcze się z mamusia i jej zdaniem o mnie i "moim wariactwie" świnkowym a jeszcze nie wie, ze planuję adoptowac ogonka oj bedzie się działo

Jakiego ogonka planujesz:)?