Re: Harvey i Mufi-kochane łobuziaki + Demolka/Foteczki
: 26 lut 2015, 21:59
takie piękne leżenie na kolankach u Norberta...to uległam urokowi i chłopcy zostali puszczeni razem na wybieg... skończyło się raną jednego i drugiego...(chyba moja złapanie spryskiwacza trwało zbyt długo) ... no ale rany u obu powierzchowne... już ostatecznie wiemy, że chłopcy nie będą więcej łączeni... Planowany układ do Mufi pieszczoch samotnie i szczęśliwie bo on jakoś tak dobrze się czuje sam...(jutro pokażę wam zdjęcia
) A Harvey...jak się uda w przyszłości to będzie miał żonę...także czatujemy na sterylizowaną samiczkę...
Nigdy więcej łączenia dwóch samców...

Nigdy więcej łączenia dwóch samców...
