CAVIARNIA

Jeejku, mocno kciukamy za szkatułowe oczko

Dzima wysłałam Ci PW z nr do Danbea

Dzima.... skonsultuj proszę ją z kimś innym.... nie usuwaj jej oka bo ktoś z Dojazdu tak powiedział!!!
Spróbuj się skonsultować z dr Oliwią Łobaczewską z W-wy....
16 kwietnia jedziemy tam, możemy ją nawet tam zabrać.

Potrzebujesz karmy ratunkowej? bo zostało mi się sporo, nawet bym Ci zawiozła...
Difadol działa przeciwbólowo i przeciwzapalnie, ale tylko miejscowo.

Marta_K pisze:Dzima.... skonsultuj proszę ją z kimś innym.... nie usuwaj jej oka bo ktoś z Dojazdu tak powiedział!!!
Spróbuj się skonsultować z dr Oliwią Łobaczewską z W-wy....
16 kwietnia jedziemy tam, możemy ją nawet tam zabrać.

I to jest opcja! Liczyłam na to, że Szkatuła pojedzie z Martą Dzima chyba w takiej sytuacji naprawdę warto.

jak się dziś czuje nasza królowa?

Pierwszy raz piszę na tym wątku. Wiem, że powtarzam po innych, ale jeżeli możesz, naprawdę warto przesłać mailem do doktor Oliwii wyniki badań i zdjęcia. Zobaczysz, co powie i podejmiesz dalsze decyzje...
Trzymam kciuki za zdrowie świnkowej dziewczynki. Z charakteru przypomina moją Dorotkę.

kurcze jakie to smutne domyślam się jak ty to musisz wszystko przeżywać i serdecznie ci współczuje bo doskonale wiem co to znaczy kiedy nasz pupil znajduje się w trudnej sytuacji zdrowotnej myślę jak inni, że jednak warto się konsultować z weterynarzami... mój Maksio miał być uspany a ja szukałam, pisałam maile i dzwoniłam.... nie poddałam się i znalazłam dzięki czemu mój uszak ma szanse na długie i szczęśliwe życie tobie również życzę odnalezienia dobrego rozwiązania i trzymam mocno kciuki za zdrówko Szkatuły

DZima sama nie wiedzialabym co zrobic, ale chyba nie podjelabym sie takiej decyzji i skonsultowalabym sie z innym wetem.
Szkalula powinna dotawac mocny antybiotyk i przeciwbolowy/przeciwzapalny tez.

Nie podejmę takiej decyzji pochopnie, ale nie chcę też żeby okazało się niedługo, że to jednak ropień i zbyt zwlekałam z operacją. Czekamy do niedzielnej kontroli. Szkatuła ma się gorzej jeśli chodzi o zachowanie Nie chce jeść. Rano widziałam, że jadła sianko a teraz już w ogóle. Byłam u Marty_ K po trochę karmy ratunkowej-dokarmiam. Oczko jakby mniejsze, nie ma wokół niego ropy tylko takie "mocno ukrwione mięso". Napisałam maila do dr Oliwii Ł. czekam na odp.
Szkatuła jest apatyczna. Siedzi w kącie tak jak ją wpuściłam do klatki. Zastanawiam się nad tą jej wycieczką do Warszawy Myślę, że decyzję podejmę w niedzielę na kontroli. Jeśli wetka uzna operację, za konieczną chyba ją poślę z Mariuszem, Marta przekonała mnie, że tam pewniej i lepsza narkoza, ale jeśli oczko się polepszy to chyba nie będę jej fundować takiego stresu i wyprawy.

Dziękujemy za kciuki...nie puszczajcie ich