CAVIARNIA

Może Szkatułę Nerwosanem poić? Wiązka konopi przynoszących błogość do żucia czy co..?

katiusha pisze:Wiązka konopi przynoszących błogość do żucia czy co..?

Wyobraziłam sobie Szkatułę palącą zioło Aż strach się bać
Dzima nie zazdroszczę takiej sytuacji. Niby nie ma tragedii bo nie leją się do krwi ale idealnie też nie jest Weź jakiegoś kastrata to od razu zrobi porządek z babami

Mogę użyczyć Filipka, on żadnej nie odpuści

Szkatuła chyba się w główkę uderzyła a tak serio to mam nadzieje, że jej niebawem przejdzie

Zrobiłam dziś sesję zdjęciową przekupując baby koperkiem, brokułem i roszponką
Trochę zdjęć, a ile emocji

Wygłodniałe




Dobre, będzie jeszcze?


Żyleta prawie poza kadrem, bo wyniuchała gdzie stoi talerzyk z żarełkiem


Szkatuła i jej kły! Szarpie jak reksio szynkę

Tradycyjnie przy posiłku budzi się w nich druga natura.... pitbula


Walka trwa...do ostatniego kęsa


Koniec wygłupów bachory, jemy!


A co będzie na drugie?


Szkatuła ma w pyszczku zielone...na wpół połknięte


Zula przezwyciężyła strach? A nieee to poza klatką jest ok...bo "Raz, dwa, trzyyy Duuuża patrzy!"








Zula kradziej!


Ten brokuł jest mój! Polizałam


Widzę, że się czaisz. Jedzą z tą hołotą trzeba mieć oczy dookoła głowy


AWrrrr zabrała! Policja zabrała! Brokuła


Dawaj!


Zulinkowe oczko







Szkoda, że tak spokojnie nie może być w klatce

jakie słodziaki! pozdrowionka

Oooooooooch Śliczne pysiunie.. Tutaj wygląda to na idyllę i eksplozję miłości wzajemnej
Moje roszponkę wywalają z każdej mieszanki, brokuł też be..

Ale one słodko wyglądają razem aż dziwne, że w klatce taka niezgoda

Ciocine ukochane dwa mopy i jeden gładkowłosy Belzebub

katiusha pisze:Oooooooooch Śliczne pysiunie.. Tutaj wygląda to na idyllę i eksplozję miłości wzajemnej

No niestety. Tylko wygląda. Coraz bardziej oswajam się z myślą, że Szkatuła wyląduje sama, bo naprawdę jest już nie do zniesienia. Potrafi wrzucić 5 bieg i szturmem ruszyć na Zulę