Gucio [*], Stefan [*] & Dyzio [*]

[pastuszek]

Stefciu ma osobistą rehabilitantkę Buziaki dla chłopaków, trzymajcie się dzielnie!

Można powiedzieć, że to pierwsza dziewczyna jaką zaprosił do domu

Poniedziałkowe

[Chocolate Monster]

Zdrówka

[balbinkowo]

Ajj, Stefciu, mamusia widzi pewnie, że jesteś dorosłym chłopcem, jak przyprowadzasz laski do domu
A tak serio, jakie ma zabiegi chłopak? Tak z ciekawości pytam...
Buziaki dla chłopców!!!
Zdrówka!!!

[patrycja]

Piękne i słodkie chłopaki .
Moja Rozalka miała rehabilitację na kolanka, ale to była laseroterapia z panią rehabilitantką, a nie ćwiczenia. Jak u Was rehabilitacja?

[pastuszek]

U nas magnetoterapia, laser, akupunktura i elektroterapia Stefek aktualnie nie chodzi, tyle co stanie i się okręci. Na szczęście ma apetyt Mam nadzieję, ze te zabiegi przyniosą poprawę.
A dyziowe, zwapnione kolana też się ostatnio załapały na laser


A po wszystkim padł zmęczony

A Dyź czuwał albo korzystał z okazji, że ostało się trochę miejsca

[Asita]

Stefek, jesteś takim słodziakiem, że bym Cie zjadła a przedtem całego wymiziała... Powodzenia w terapii

[Assia_B]

Żeby łapki były sprawne

[patrycja]

Biedny Stefanek, a taki z niego słodzinek, to zdjęcie, na którym śpie... och, tylko zacałować. Całusy i dla Dyzia. Trzymam kciuki za chłopaków! Moja Rozalka po laseroterapii, Arthlofleksie i kolagenie chodzi o niebo lepiej!

[lunorek]

Stefcio jest straszliwym słodziakiem i przekochaną poczciwiną, moim niekwestionowanym faworytem z Twoich chłopaków, choć wszyscy są urodziwi i na pewno przekochani Strasznie, strasznie mocno trzymamy kciuki za te słodkie nóżki i aby zabiegi przyniosły wspaniałe rezultaty Stefciu, pokaż paniom na co Cię stać!

[pastuszek]

Dziękujemy za kciuki
A tak wygląda początek każdego spotkania i w sumie to przez całe spotkanie coś wszamują - jakoś lepiej im wtedy się znosi niedogodności Bo Pani jest na tyle miła, że i dyziowe kolanka przejeżdża laserem
Za nami już 5 spotkań, we wtorek 6; później przerwa na święta i znowu 4 spotkania - Stefek już się trochę rozruszał, ale widać, że problemem jest lewa noga. Kręgosłup to już swoją drogą. Mimo trudności w poruszaniu i tak wepchnie się Dyziowi do norki i go stamtąd wykurzy, charakterek pozostał bez zmian