CAVIARNIA

Biedne te Twoje prosiaczki, trzymamy za chłopaków. Oby było lepiej.

dortezka pisze: Jak Dyziol? ładnie już je?

Do ładnie mu jeszcze trochę brakuję, ale jest lepiej niż było. Ewidentnie brzuch mu sprawiał problemy, ale wyszliśmy na prostą, pojawiły się ładniejsze bobki to i apetyt się poprawił
Stefek natomiast złapał zapalenie płuc i się będziemy szprycować. Dzisiaj miał mieć ostatnią rehabilitację, ale odwołałam na bliżej nieokreślony termin
Ale z lepszych info to może sprawności w tylnych łapach nie odzyskał, ale jest bardziej skłonny się poczołgać, apetyt też mu pomału zaczął wracać i nawet Dyźka nawracał na jedzenie, do tego na ostatniej wizycie się wnerwiał na rehabilitantkę, że mu gmera po plecach i ledwo, bo ledwo, ale próbował zwiać, gdzie pieprz rośnie

Kurczę,jeszcze zapalenia płuc Wam brakowało.Trzymamy nieustające za chłopaków.

O jej
Choróbska trzymają się naszych bezbronnych świneczek
Kciuki

W sobotę osłuchowo niby było lepiej, wczoraj wieczorem wydawało mi się, ze już lepiej mu się oddycha, ale dzisiaj znowu jakoś ciężej Rano widziałam Dyźka jak podszedł do Stefka i na niego nakichał - taki z niego kolega
Jutro jedziemy na kontrolę.

Dzisiaj dobre info jest takie, że przyłapałam Stefka na drapaniu się za uchem lewą łapą

A tak się chłopcy wygrzewają pod kołderką

Piękne słodziaki Zdrówka dla chłopaków

Zdjecia super - tacy przytuleni.. Super! gratulacje dla Stefka za wyczyn!! i trzymamy za zdówko