Re: Kurt & Jimi - dwaj zdolni panowie z Seattle
: 28 wrz 2015, 9:52
Sam i Max też próbują ustalić kto rządzi. Póki co ja nie mam zadania
, co ustalili, a i uszczerbków na ciele nie widzę. Pozdrowienia dla panów z Seattle od Sama i Maxa.
Forum Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim
https://forum.swinkimorskie.eu/
Oj oj, zmartwiłaś mnie. U mnie to raczej Jimi lał i gryzł Kurta (takie odniosłam wrażenie), jak ten akurat się nawinął, a nawijał się często, bo ruchliwszy. Kurt się też odgryzał, ale Jimi jednak większy, więc najczęściej to Kurtowi się dostawało. Myślę, że Kurt i Jimi u mnie dopiero zaczynali się lać i walczyć o pozycję, a u Ciebie to się niestety nasiliło. Być może na razie wraz z wiekiem, bo świniaki w końcu też przechodzą okres burzy i naporu. Sądziłam, że u mnie się kłócą, no bo dom pełen babskich feromonów, a to dwóch nastolatków takich, ale wygląda, że i męskie towarzystwo trudne.Morumotto pisze:Natalinka, help, jak to jest ze one u Ciebie sie aż tak nie gryzły?









