CAVIARNIA

One nie robią sobie krzywdy przy tych igraszkach?

Maja1983 pisze:One nie robią sobie krzywdy przy tych igraszkach?

... taka już ich natura. U mnie tylko Aishka kręci kuperkiem. Agatka nie zwraca uwagi na rujki Aishki Pewnie dlatego nigdy nie została mamusią... ma wadę układu rozrodczego i nawet ich narządy się różnią wyglądem.

Swinko fani są niesamowici. Normalny człowiek skrzywiłoby się na wspomnienie o swinkowych bobkach, my natomiast możemy toczyć całe rozmowy i debaty o świńskiej kupie, jej jedzeniu i jej słodkości.
Nic nie przebije jednak słodkości świnkowych stópek

Maja1983 pisze:One nie robią sobie krzywdy przy tych igraszkach?

Maja jestes przewrazliwiona Pewnie gdybys zobaczyla jak moje chlopaki sie kloca to padlabys na zawal Ryan i Lewis stoja naprzeciwko siebie z otwartymi pyskami i tracaja sie pyskami, rzucaja na siebie a zaden nie ma najmniejszych obrazen. Za chwilke spia kolo siebie. Dziewczynom nic nie bedzie.

Dzima ale masz wesolo z nimi. Po prawej stronie klatki miedzy wewnetrzna scianka i rampa masz luke? Nie spadna Ci swinki? Bo moje zepchnelyby ta druga swinke, ktora tam stoi. Ryan chcial ostatnio zejsc na dol to Lewis mu sie polozyl prz zejsciu i cykal na niego, a Ryan przeszedl po nim

Dobrze, że nie tylko Pieszczoś buczy na kolegę i prycha Ale powoli chyba się zaprzyjaźniają... powolne to powoli, ale widzę światełko w tunelu..

Anya może i jestem przewrażliwiona, ale cóż poradzić, taka już moja natura po mamusi

Sodomia! Wariaty po prostu.
W pełnej krasie widać klatkę na filmikach, nie-sa-mo-wi-ta! Ile to jest cm bo znaleźć nie mogę (ale ja to trochę ślepa jestem )

Anya nie spadną, bo żadna się nie porywa na takie skoki, na szczęście
Maja one nie robią sobie krzywdy, bo się nie gryzą tylko chcą na siebie wskoczyć, a że mają obie ruje to wygląda to jak wygląda. Gdyby jedna tylko miała ruje to druga by uciekała.
Klatka ma 175x70 +piętro 140x35

hah, boskie są!

Jakie słodziachne zdjęcia , przejrzałam i nadrobiłam zaległości