CAVIARNIA

Stefan robi co może by do lata zamienić swój 6-cio pak w beczułkę

A Dyzio dzisiaj miał po tygodniowych zastrzykach kontrolną morfologię, białe krwinki niestety z 36 podskoczyły do 44 i przez kolejne dni będzie łykał Encortolon a potem kolejna badanie krwi i zobaczymy

Bidny maluszek...trzymam kciuki, żeby było lepiej

Dyziu nie daj się, zdrowiej

Biedulek.. co też mu się przypałętało.. A jak z jedzeniem ma? Lepiej już? Waga idzie w górę? Bobki ładniusie?

No Stefek niech zaokrągla beczułkę.. Pipki mówią, że to sexy one też dbają by ich kuperki były wciąż idealnie okrągłe

i jak kuweta? zrobiona?

Z jedzeniem w sumie bez zmian. Do czwartku przez 2 - 3 tygodnie, tyle się to ciągnie że już nie pamiętam, trzeba go było karmić na siłę. W czwartek miał mały kryzys z brzuchem, z którym poradził sobie na szczęście gasprid - bo tak się darł i napinał, że chciałam do weta pędzić. Do tego przyszła nowa karma Ziątka na wątrobę i się rozsmakował, więc kolejny problem z głowy Warzywa/owoce wcina bez problemu - ale przez wzgląd na jego brzuch ma je ograniczone do minimum, ma przebłyski co do jedzenia siana, ale nie nabrały one jeszcze regularnej formy a granulatu w sumie nie tyka - zainteresuje się jedynie jak wymieniam na nowy, z tym że więcej wysypie grzebiąc niż zje. Z chęcią za to wcina płatki owsiane.
Waga poszła w górę i waży już ponad 900 g
Aktualnie łyka prednizon i hepatiale na wątrobę. Po świętach idziemy znowu się kłuć i krew badać.



I ostatnie wyniki:




A kuweta...Ten, no...Robi się

ale zajada oby już tylko ku lepszemu szło.. to WBC to białe krwinki? kurcze.. faktycznie mega wysokie! biedny

Kciukamy Fajnie, że udało Ci się znaleźć karmę, którą je z chęcią. I też fajnie, że poradziliście sobie z brzuszkiem chociaż tyle

Dobrze że wcina ze strzykawki z chęcią w końcu, może niedługo i suchą karmę załapie
A co z tymi białymi krwinkami? Od czego one rosną i jak można je obniżyć?
Mocno kciukamy Dyziu

Balbinkowo to tak samo jak u człowieka. Podwyższony stan może wskazywać na infekcję, zakażenie, stan zapalny, białaczkę, nowotwór ...Jak Cię dopadnie grypa, nałykasz się leków i wracasz do formy to i we krwi się normuje a jak się nie normuje to może świadczyć o czymś poważniejszym niż zwykła infekcja.

Baran futro już wyczesał, kurczak piórka stroszy,
zając norkę swą posprzątał, szykuje już koszyk.
A w nim same smaczne kąski, bukszpanem przybrane:
jajka, babka, i kiełbaska, starannie wybrane.
Niech Chrystus sprawi, że te święta będą pełne śmiechu i radości
gdy przy stole Wielkanocnym nie zabraknie najważniejszych gości!!!