CAVIARNIA

pastuszek pisze:Ociepliną

A jak chłonie? Ma ktoś doświadczenie?

Nawet duże...chyba ode mnie się zaczęło !
Sprzątam raz na 2 dni. Ale co to za filozofia: materac wytrzepać, do pralki i koniec! (mycie kuwety raz na 2 tygodnie w wannie, poza tym przy każdej wymianie materaca przecieram tylko wilgotną szmatką- bo mam trzypiętrową i rozkładanie tego na części na co dzień byłoby straszne )!
Nie jest z góry tak suchy jak dry bed- wiadomo(dlatego dość częsta wymiana), ale dla mnie przyjemniejszy w użyciu niż cokolwiek innego, dla świń też!
Polecam!

Poza tym że polecam materace, polecam też Pastuszka, ja i moich 6 świń Pastuszka kochamy!

Mam dwa materace od pastuszka i kładę je na zmianę na wybiegu - jest ok Lepiej się czyszczą z siana, włosów i jedzenia niż dry bedy, planuję więc zastosować je w klatce.

Boe, my Ciebie też Zwłaszcza prośki, bo tak zachwalasz, że aż mnie przekonałaś do posiadania takich materacy

A odpowiadając to: tak, na wymiar zaopatrzę się w szary i w róż no i w lutym - chyba, że mnie w styczniu weźmie, chociaż na styczeń planowałam ogarnąć nadmiar resztek polarowych i gotowców trochę wypchnąć w świat. Zobaczymy co przyniesie czas i te moje zbuntowane ustrojstwa

Ja coraz bardziej zaczynam myśleć o materacach
Dry bedy mam teraz i gdyby moje baby nie właził y pod nie i nie wywalały zasikanego żwirku pewnie by się sprawdzały Szukam czegoś pod co nie trzeba dawać żwirku podkłady nie są na moją kieszeń poza tym to nie ekonomiczne

na taka dużą klatkę też? 120/100 ?

to jak tak ja juz się zapisuję w kolejce na szycie tego materacyka

Też, też

pastuszek pisze:Też, też

i dobrze,
zajmuję kolejkę- kolor hmmm może jak u Gai róż z szarym, albo róz z innym, bez znaczenia

Ja też chcę materacyki różowe
Czekamy na ponowne otwarcie

Czyli muszę dużo różu zamówić

A tutaj zadowolone klientki