CAVIARNIA

Kochana gotowe zgodnie z życzeniem







Jak będziesz miała kochana jakieś, ale pisz śmiało
Paczuchę wyślę 5 maja razem z rzeczami na Poznań by za jednym zamachem opłatę za paczkę zaliczyć okej

PRZEPIĘKNE! RĘKA MISTRZA!

No to teraz dziewczyny beda sie lenily. Super sa te mebelki.
Dzima a dziewczyny w jakiej klatce mieszkaja?

Ale wypoczywajki cudaśne Elizabeth jak juz się urządzę na nowym lokum to chyba cię nawiedzę z apelem o uszycie takich wypoczywajek dla moich Dewotek

ANYA pisze: Dzima a dziewczyny w jakiej klatce mieszkaja?

Klatka 100+wybieg, mają cały czas tak samo, bo Szkatuła musi mieć teren do pilnowania, a Żyleta do biegania

Dzima pisze:Ok. następnym razem właduję się do zagrody Dwa razy mi nie trzeba powtarzać

ojj już sobie to wybrażam..
a wiesz, że będziesz musiała przejść szkolenie u Szkatuły.. jak Żyleta.. też zaczniesz boby równo w rządku robić

Maniek skończył wizyty u weterynarza, zły i obrażony jak nigdy
Dzisiaj już od rana miziałam świnie





Noski


Szkatuła wcina się w obiektyw, pewnie myśli, że ma za mało zdjęć...


Ale jak to my cię obudziłyśmy? Przecież teraz to ty Duża nam przeszkadzasz!


Potem wysprzątałam Mańkowi kuwetę, miski, a następnie świniom. Wszystko poszło do prania, mata wyprana w wodzie z octem. Szkatuła zrobiła się złośliwa i podgryza matę dodam, że uczy tego Żyletę!
Kiedy sprzątałam jędze pchały się do klatki, żeby mnie pogonić, ale się nie dałam i mają czyściutko. Przed wielkim wejściem do czystej i niezabobczonej klatki dziewczyny miały mini spa, zostały wyczesane (nie, tym razem Żyleta nie straciła sierści)

Jeszcze ze świeżymi śladami grzebienia




Jak wam się podoba fryz Szkatuły?


Wyczesana Żyleta




Ale to bycie czesanym męczy, kto by pomyślał?


Bo ja ciem mieć jogi jak Śkatula







I ta nieśmiało wyciągnięta stópka...stryta pod sierścią


Z tej strony też zostały wyczesane...


Następnie zwiedzały klatkę:


Garaż ciągle na pierwszym miejscu w ich świńskiej-top10

Nie wiem co bardziej wzruszające: stópki, czy noski

Ojojoj ile słodkości na tych zdjęciach Ładnie wyglądają takie uczesane ale pewnie nie na długo takie zostały Żyleta daje się czesać czy nie bardzo?
PS przekaż Mańkowi, że Frugo łączy się z nim w bólu...W poniedziałek i środę robiłam mu w domu zastrzyki (po kastracji) - ile krzyku przy tym było Ale grzecznie siedział i czekał aż skończę tylko pierwszy raz słyszałam jak syczy

martuś pisze:Żyleta daje się czesać czy nie bardzo?

Tak, uwielbia od razu wali naleśnika
Mańkowi sierść odrośnie, ale Frugo jajka... To raczej Maniek łączy się w bólu z kolegą po cięciu