Remigiusz - samczyk [POZNAŃ]

[Kaoru22]

Ludzie bierzcie! A jak Remik zachowuje sie w stosunku do innych swinek?

Trzymamy kciuki!

[axxk]

na tym 4 zdjeciu to sobowtór mojego Plamka(*) az mnie zmroziło jak zobaczyłam

[patic6]

Niestety nie jestem w stanie sprawdzić jak Remi zachowuje się do innych świnek. Nie wykluczam jego adopcji do innego samca, ale trzeba będzie najpierw przeprowadzić spotkanie wstępne.

Z moimi dziewczynkami chciałby się aż za bardzo zapoznać jest ciekawski jak przechodzą obok jego klatki, zaraz zaczyna do nich gadać. Zwłaszcza Olesi przypadł do gustu

A zapoznania z moim Majorem nie kończą się dobrze. Już kilka razy mi sierść i inne świńskie kawałki fruwały po mieszkaniu, wolę nie ryzykować. Remigiusz nie ma szans w starciu z półtorej kilo wieprza. Półtorej kilo za to regularnie go obcykuje na odległość

[patic6]

Halo, Remik się przypomina!
Ponieważ na obecność drugiego samca reaguje permanentnym zestresowaniem, rozważam także opcję adopcji solo, raczej do domu bez dzieci (na człowieka reaguje różnie - raczej entuzjastycznie, ale każda zmiana otoczenia i gwałtowne ruchy owocują paniką i cykaniem ).

[Kaoru22]

Widzę że Remik jest jak Diego kiedy go wzięliśmy ale muszę powiedzieć że po tych kilku ładnych miesiącach nasz maluch zmienił się nie do poznania, nie jest już nieśmiałą świnką i na pewno lepiej mu z kolegami Z początku był jak posąg

Remigiuszu gdzie Twój domek?

[patic6]

Jutro idziemy wstępnie zapoznawać Remika z nowym kolegą

[patic6]

Świń został na tydzień w nowym domu na zapoznaniu. Rokowania ostrożne.

[Kaoru22]

Trzymamy kciuki!

[patic6]

Remigiusz jest znów do wzięcia, niestety z kolegą nie przypadli sobie do gustu. Komu, komu?

[Kaoru22]

Szkoda że się nie udało Jakbym tylko miała miejsce sama bym brała Remigiusza, z jakiegoś powodu bardzo mnie urzekł Jednak po wielomiesięcznych trudach z łączeniem 3 samców wolę nie ryzykować ponownym rozpadem stada.

Taki cudny chłopak a tak długo czeka