Strona 2 z 2

Re: Franio i Ghast /Ożarów Mazowiecki

: 08 lip 2025, 17:34
autor: misia1
Franio jest chory. Od maja walczymy z zapałem o jego zdrowie, wychodziliśmy już na prostą a tu dopadło nas nowe, chyba zęby olbrzymie. Zęby najprawdopodobniej mu przeszkadzają bo nie je nic samodzielnie i jutro będzie z tego powodu u stomatologa i się okaże czy ma szansę na lepsze i dalsze życie czy nie... Rozmawiałam właśnie z doktorem o różnych opcjach. Bo jeśli to olbrzymy to nie będziemy go męczyć.
Druga sprawa to taka że nie można już czekać ze stomatologiem , jego krew nie jest najlepsza ale i nie tragiczna. Zdecydowałam się zaryzykować. Mam nadzieję że dobrze robię.

Re: Franio i Ghast /Ożarów Mazowiecki

: 30 wrz 2025, 16:36
autor: jolka
prosze o aktualizację wątku

Re: Franio i Ghast /Ożarów Mazowiecki

: 08 paź 2025, 10:31
autor: misia1
Franio i Ghast (Gustaw) mają się dobrze. Franio po zabiegu dużo przybrał na wadze bo mu ząb nie przeszkadza. Ma się ku dobremu.

Re: Franio [*] i Ghast /Ożarów Mazowiecki

: 10 lis 2025, 21:47
autor: jolka
Franio [*]

Obrazek
:candle:
W sobotę pożegnaliśmy Frania.
Ponad rok w domu tymczasowym, ale kochany jak własny. Nie znalazł domu, pewnie ze względów zdrowotnych. Mimo młodego wieku wciaż pojawiały się u niego jakieś problemy.
Niedawno ok miesiac temu miał operację usunięcia zęba olbrzymiego. Wydawało się , że wszystko wychodzi na prostą, gdy zauwazylismy, ze coś złego dzieje się z oczkiem. Niestety ropień :( Oczko zostało usunięte. Franio wybudził się po operacji i myśleliśmy, że wszystko bedzie już dobrze. Niestety pojawiły się komplikacje.- Mały zaczął gubić temperaturę, a dotatkowo jelita odmowiły pracy, wystapil obrżęk płuc. Walczylismy dwa dni- Franio był pod tlenem, w inkubatorze. Weterynarze robili co mogli. Nie udało się.. Franio się poddał :( Nie reagował na bodźce, nie bobczył, nie jadł. Musielismy pomóc mu odejść :( Franio jakby wiedział , że odchodzi i już wszystko będzie dobrze-poczekał na swoją opiekunkę i wtulony w jej ręce usnął...
Tak bardzo żal. Żal bardzo jak odchodzi świnka, a jak tak bardzo o nią walczymy, to chce się krzyczeć- dlaczego??? gdzie sprawiedliwość????
Żegnaj skarbie