Bianka (DS) i Sroczka (zwrot z adopcji)

[porcella]

Podnoszę! Dziewczynki piękne, zdrowe, zgodne tyle, ile trzeba, więc czasami trochę kłótni dla ożywienia.
No i nikt tak pięknie nie popkornuje na hamaku jak Sroka! Ten tylko to zobaczy, kto z nimi zamieszka, bo tak ot to nie pokażą swoich zdolności.

[porcella]

Panny przeprowadzone do 100. Tak się zdziwiły, że chyba im się zakręciło w łepkach i cały wieczór śpią w nowym lokum. Ciekawa jestem, kiedy się obudzą i zaczną rozrabiac... O, przepraszam, słychać chrupanie - to Sroka chrupie selera...

[sosnowa]

No to im się powiększyło lokum. U mnie tez setka czeka na Turbulę, na razie sama Grawa się tam rozpiera, potem będzie ocet, i przemeblowanie.
Jakie one są już duże te panny twoje , Porcello? Bo Biankę widziałam w grudniu, a to kupa czasu.

[porcella]

Wpadnij zobaczyć

[sosnowa]

Z przyjemnością

[porcella]

Najświeższe obrazki z podwórka panienek: http://youtu.be/fBI4sW3a5q8

Bianka popkornuje - trochę jak żaba - a mój Pontus spogląda łakomie

[Cynthia]

Bianka

[porcella]

A może wiesz, dlaczego ona się uwielbia układać i relaksować w tym kącie, do którego chodzą na siusiu? Na macie, wcale nie na polarku...

[Cynthia]

Nie wiem, Kornela też jest niepolarkowa... Co najwyżej główkę złoży na materacyku, reszta na sianie być musi

[porcella]

To opiszę jak one się zachowują. Tylko musi być spokój, bo jak nie, to one siedzą pod półką.
sto światów z nimi.
Na wybiegu chodzą naokoło, Sroka turkocze, podchodzi do Bianki, trąca ja pyszczkiem, ta podskakuje i gada, na to Sroka tez rzuca zadkiem, ganiają się - berek! berek!
A czasem Sroka robi coś tak, jak dziecko robi "Hu!" żeby wystraszyć kogoś. Coś nagle mówi cichutko, albo robi - nie wiem, co, bo nie zauważyłam, ale to jest niedostrzegalne właściwie - i Bianka kwika i zmyka. Srokę chyba bawi, że ta się boi i ucieka, bo czasem powtarza to dwa, trzy razy. I nie ma w tym gryzienia.
No i sa dni, kiedy Biance wolno leżeć na hamaku i są takie, że tylko pod hamakiem. Nie wiem, jak ustalają kolejnośc, ale tak jest właśnie. Może też chodzic o to, że Sroka na hamaku bobczy, niestety, no a co to za przyjemność leżeć na cudzych bobach...