KONGO i BONGO - męski duecik

[zwierzur]

Mail z 11 czerwca o 19:47 na gagaciontko@interia.pl. Od Jakuba D. Szukam dalej...

Nie dotarł! Przekopałam całą pocztę, łącznie ze spamem - nie ma!

[Dzima]

i co u panów? wystawiać na fb?

[zwierzur]

i co u panów? wystawiać na fb?

Czekamy na wynik WPA. Trochę się sprawa przeciągnęła. Dam znać.

[dobxoch]

Wyprawka dotarła, urlop zakończony, jestem gotowy

[zwierzur]

@dobxoch, jestem w kontakcie z Panią, która Was odwiedzi. Trzymam kciuki. Chłopcy czekają cierpliwie.

[zwierzur]

W sobotę chłopcy jadą na swoje!

[zwierzur]

Pojechali! Domek obiecał, że będą zdjęcia.

[porcella]

Takie wiadomości lubimy

[dobxoch]

Dzień dobry! Świnki przebywają u mnie drugi dzień i po wstępnej aklimatyzacji nabierają odwagi. Najbardziej lubią oczywiście przebywać w domku. Bongo wczoraj stał "na czatach" z pyszczkiem wysuniętym przez wejście i chował się, gdy tylko dostrzegał zagrożenie (tj. mnie...) na horyzoncie. Kongo nieco odważniej spacerował w kierunku pełnej miski, podczas gdy Bongo wolał zębami powiększać okno w kryjówce. Być może jest to jedna z przyczyn, przez które Kongo jest odrobinę bardziej tłuściutki
Dziś już zupełnie swobodnie wędrują po klatce i do woli jedzą wszystko, co dostaną - siano, ziarna, natkę i marchewkę (skropioną Cebionem, aby wspomóc odporność w stresującym okresie). Bongo już ujawnia, że jest typem przytulaka, Kongo trudniej przekonać do rozpłaszczenia się na kolanach. Podczas dzisiejszego karmienia panowie nawet dali się sfotografować:

Typowa taktyczna pozycja Bongo


Pierwszy obiad w nowym domu






I ogólny rzut na apartament chłopców. W planach dołączenie hamaka do wyposażenia (muszę jeszcze tylko dokupić wstążki)

[zwierzur]

Super wieści! Trafiło się dzikuskom fantastyczne domostwo i wspaniali Opiekunowie. Niech się prosiaki zdrowo chowają!