Przyjaciele Lorda Pontusa
Moderator: silje
- sosnowa
- Posty: 15303
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23234
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
Daję starszakom ogórki, bio jak najbardziej. Kochają, wiadomo. Od tej pory Entropia brzydko pachnie tzn jej mocz. Znacie takie objawy??? Daję urosept, wybieramy się do dr Magdy we wtorek. Ale co za cholerstwo?
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23234
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
To z ogórkami to był zbieg okoliczności. Entropia dorobiła się zapalenia pęcherza, owszem, ale przede wszystkim zapalenia płuc. Wyglądała naprawdę bardzo marnie, ale antybiotyki i reszta leków naprawdę działa. Zapaszek zniknął już następnego dnia, a generalne ożywienie przyszło około weekendu. No nie, żeby skakała, bez przesady, staruszki nie skaczą raczej, zwłaszcza takie ze zwyrodnieniami stawów...
Kto tę zarazę przywlókł - nie mam pojęcia, ale kolejno na zapalenie płuc zachorowali Cieciorek i Entropia, dzisiaj rtg pokazał "coś" w płucach u Zetrosa (też antybiotyk) no i chyba jednak poproszę o prześwietlenie Jogiego.
Po prostu pandemicznie,
Covidu w domu - o ile wiem - nie było...
Uważajcie na swoje prosiaki.
Kto tę zarazę przywlókł - nie mam pojęcia, ale kolejno na zapalenie płuc zachorowali Cieciorek i Entropia, dzisiaj rtg pokazał "coś" w płucach u Zetrosa (też antybiotyk) no i chyba jednak poproszę o prześwietlenie Jogiego.
Po prostu pandemicznie,
Covidu w domu - o ile wiem - nie było...
Uważajcie na swoje prosiaki.
- sosnowa
- Posty: 15303
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
O rety, trzymajcie się kochani.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23234
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
Sprawdziłam. Prawie dokładnie rok temu odszedł Anemon, z tego samego powodu, Entropia wtedy też chorowała, Zetros miał cienie w oskrzelach. Czyli co? Sylwestrowe zapalenie płuc? No ludzie!
Tak, jak w ubiegłym roku, podaję wszystkim groprinosin i vigantol. Trudno, niech plują.
Tak, jak w ubiegłym roku, podaję wszystkim groprinosin i vigantol. Trudno, niech plują.
- sosnowa
- Posty: 15303
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
A jak im podajesz ten groprinosin? Mamy w domu w tabletkach, jak dawkować?
Entropia wtedy dała radę, teraz też da, ona twarda kobita jest.
Mocno!
Entropia wtedy dała radę, teraz też da, ona twarda kobita jest.
Mocno!
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23234
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
Mam w syropie... podaję 0,5 ml. Poproś dr o przeliczenie, u mnie przeliczała dr Magda i chwile jej to zajęło. Mogę Ci też dostarczyć dowolnie dużo syropu - bo w życiu tej butli nie zużyją.
- sosnowa
- Posty: 15303
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
Teraz kontakt z nami utrudniony, ale dobrze wiedzieć i przepytam doktory.
A u Was co, jak tam te parszywe zapalenia płuc? Lepiej trochę?
A u Was co, jak tam te parszywe zapalenia płuc? Lepiej trochę?
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23234
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Przyjaciele Lorda Pontusa
Apetyt mają wszyscy, i wszyscy trochę śmierdzą, co przy antybiotykach jest uzasadnione. Jutro kontrola Entropii i Jogiego przy okazji.
Moja zagramaniczna rodzina przechorowała zarazę (omikron był szybszy niż trzecia dawka), lekko na szczęście (tfu tfu). Tam izolacja 7 dni już od początku roku jakoś.
My na zdalnej...
Moja zagramaniczna rodzina przechorowała zarazę (omikron był szybszy niż trzecia dawka), lekko na szczęście (tfu tfu). Tam izolacja 7 dni już od początku roku jakoś.
My na zdalnej...
- sosnowa
- Posty: 15303
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt: