Pierniczek Warszawski - w domu stałym

[brasilka2]

Tak, zrobię i wrzucę jakieś zdjęcia.
Generalnie panuje zgoda, domki i kapturki rozdzielone, każdy zna swoje miejsce w chlewiku

[brasilka2]

[DankaPawlak]

o, Pierniczek! ale z niego słodziak kochany !
Dobrze go widzieć zadowolonego i w dobrym towarzystwie :love

... ale wygląda na lekko nieprzytomnego i oszołomionego - dzieje się z nim coś? ma apetyt? pije? bobki i te sprawy?

[brasilka2]

Wszystko z nim w najlepszym porządku. Normalnie je i pije - nawet Elwisa nauczył, jak się korzysta z poidełka Apetyt mu dopisuje, jest skoczny i zwinny. Na potrzeby sesji zdjęciowej obaj zostali wyciągnięci z klatki, na co żaden nie miał specjalnej ochoty w środku dnia. Może dlatego taki foch

[DankaPawlak]

Super, że u chłopaków wszystko gra i jest nawet sukces edukacyjny
Nadal nazywa się Pierniczek, czy ma już inne imię?

Pogłaszcz chłopaków ode mnie

[brasilka2]

Imię zostało, idealnie do niego pasuje, jest słodkie jak on

[brasilka2]

[martu.ha]

fajne chłopaczki
ale te kable to ja bym pochowała
nie gryzą, nie gryzą, aż któremuś coś odwali i tragedia
Lepiej zapobiegać

[porcella]

Miałam świnkę, która dogryzła się do wnętrza kabla od pralki. Cud, że nie pod prądem...

[DankaPawlak]

A co to za jakieś uwagi nie na miejscu?
Czy nikt nie zauważył jak cudnie, pięknie i wspaniale prezentuje się Pierniczek? jaki z niego śliczny, zadbany, zadowolony świnek?
Proszę tu otwarcie adarować świniaka, a nie mu głowę kablami nabijać