Dawno mnie tu nie było ale w sumie niewiele się działo i miałam kilka spraw prywatnych do załatwienia : D
Jest sukces - żołądek już się tak bardzo nie buntuje i gastroskopię mam na 29 maja : D NFZ zaszalał

Wracajmy do prosiaków

Maluchy mają się dobrze


Oszalałam totalnie i w końcu zamówiłam matę do klatki, koniec prania kocy co 2-3 dni

Przypełzło z kurierem 15m ale 5m leci do Tysi : )
Pierworodny
Landrynka
Kłapouch - nasz domowy smutasek ale nie martwcie się...jak go czesałam to mnie użarł do krwi ; p