Markiza, Czarna [*] i Knedel - w trakcie leczenia

[pucka69]

Sempre? Oddałaś moją tablicę? Oddawaj! I weźmiesz norkę dla Knedla

[sempreverde]

Po co mi norka dla Knedla? :O

Nie oddałam tablicy, bo nie zabrałam jej jeszcze z Kajmana... Postaram się to zrobić jutro a tablicę oddać Ci w piątek? Czy to za późno?

[pucka69]

Norka dla Knedla ci po nic, ale może koni po nią do Ciebie podjedzie skoro ma tylko 2 przystanki?
W piątek będzie świetnie, akurat skończę norkę

[koni]

Knedelek po kontroli.

Pani Magda osłuchała, w płucach i oskrzelach nic złego się nie dzieje, ale Knedel podczas badania wykichał brzydką wydzielinę i dostał antybiotyk na 5 dni (zastrzyki podskórne Baytril). Dostał też zastrzyk przeciwzapalny.
Słyszalne były natomiast szmery na serduszku i p. Magda powiedziała, że lek, który teraz dostaje może nie być wystarczający.
Zaleciła echo serca.
Póki co dostaje Prilium w takiej samej dawce jak poprzednio, czyli 0,1ml.
Dodatkowo BipProtect, Imunoglucan, Vibovit-jak dotychczas.
Uszka pędzlujemy Imaverolem jeszcze tylko przez 3 dni.

Łapki-stopy się zagoiły. Futro odrasta. Smarować maścią z witaminą A już nie musimy.
Knedel piszczał podczas smarowania, ale p. doktor powiedziała, że to może być trauma po bólu jaki towarzyszył wcześniejszym przeżyciom (Knedel był pogryziony w tym miejscu). Na nacisk podczas badania nie reagował, więc chyba rzeczywiście to może być strach przed dotykiem.

Matowa plama na oku to pozostałość po pogryzieniu (diagnozowane wcześniej z p. Oliwią).

W uszach czarna wydzielina (prawdopodobnie po przebytym świerzbie). P. Magda zabrała wydzielinę do sprawdzenia, nie znalazła ani świerzbowca, ani jaj.

W niedzielę mamy badanie kontrolne i jeśli osłuchowo będzie czysty, będzie miał zielone światło na łączenie z inną świnką


no i Knedelek poznał przyszłą mamusię

[silje]

Zdrówka chłopaku

(...)
no i Knedelek poznał przyszłą mamusię

Kto nią będzie?

[koni]

Jest propozycja łączenia go z Ignacem, który jest u ..... Porcelli

[porcella]

No nie, tytuł "mamy" jest zdecydowanie przesadzony
Zwłaszcza, że pietrzą sie nam problemy logistyczno-lokalowe. Ale zobaczymy po niedzieli, jak już Knedelek sie ogarnie.

[koni]

...taki jestem biedniusieńki....





Knedelek wreszcie pokochał polar

[pucka69]

Oj, to może ja mogę Porcelli przekazać norkę dla Knedelka? Bo mi tu Sempre uciekła

[koni]

pewnie....a w razie czego to w MV jesteśmy jeszcze w niedzielę...jak już się kłuć skończymy.