Ojj laski teraz trochę ciężko, mały pod kanapą a ja się kręcę po domu bo mam o 19 tak jakby gości, w sensie siostry męża będą korzystać z mojej kuchni. Teściowie mają 25 rocznicę ślubu i im robią imprezę niespodziankę, więc gotują u mnie

no a ja mam bałagan więc muszę ogarnąć przed ich przyjściem, a chce mi się..

Jutro się z mężem na koncert wybieramy Julii Marcell a w sobotę owa rocznica, więc nie mam kiedy za bardzo fot porobić, jak mi się uda to coś wrzucę w nocy albo jutro a jak nie to dopiero po weekendzie
Asita żebyś wiedziała, że od Tasieńka, bo w sumie Czarny sam nie wychodzi, choć wiem, że umie, bo dwa czy trzy razy sam wyszedł i wszedł

A mały zawsze zaraz za Taśkiem wyskakuje, piłeczka moja mała
