Grabek i Zyga- zamieszkali w Szczecinie :)

[silje]

Jak dobrze, że już mają tą podróż za sobą.

[paprykarz]

Widziałam jednym okiem jak Zyga wąchał się przez kratki z psem :0 A jak my wstalismy to już żądnego nie widać. Jedzonko zniknęło, na domku osikane, żeli wszystko działa heheheh

[koni]

o mamo, oni jakimś odrzutowcem do Szczecina polecieli? Tak szybciutko?

heh...adopcja od rezerwacji ekspresowa, tego życzymy wszystkim świnkom...kiedy do DS?

[Skrzyt]

o mamo, oni jakimś odrzutowcem do Szczecina polecieli? Tak szybciutko?

Doświadczonym królikobusem pojechali

[silje]

(...) Jedzonko zniknęło, na domku osikane

No weź, to nie takie świnie . To na pewno nie oni.
A serio- mówiłam że nieśmiałki. Ale się wyrobią- na pewno. Dobrze, że jedzą.
Koni- do domku najprawdopodobniej w poniedziałek wieczorem pojadą- po przeglądzie u weta.

[paprykarz]

Zyga odważniejszy a Grabek siedzi w ukryciu. A jak moje dziewczyny się drą to chłopaczki nawet nosa z domku nie wysuną

[JaAnia]

dla chłopaków.

[silje]

Jak tam moje miśki? Pusto bez nich..
Jak nosy? Goją się?
A że cicho są, to nic dziwnego. Jak się dziewięć bab wydziera, to też na ich miejscu cicho bym siecdziała

[paprykarz]

Zyga dzisiaj przemknął jak Małż siano dawał. Jak chciałam wyjąć i nosy oglądać to tak darły gęby jakbym ze skóry obdzierała. Wczoraj cicho siedzieli bo pewnie w stresie. A nosy ... hmm ja tam nie widze zmian ani w jedna ani w drugą strone,.

[silje]

To Zyga się wydziera, jak się chce go z klatki wyciągnąć. Panikarz mały.

Te zmiany na nosie są naprawdę małe, z resztą prawie wygojone. Mam nadzieję, że nie wrócą i chłopaki jutro już się zameldują w swoim DS