
Opowieści Świńskiej Treści -Pąszunio kombinuje
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
Na przykład ja chcę mieć... 

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
rozkminiłam temat - zbankrutowałabym 
Filmik - kręcony tosterem - pokazujący zawrotną prędkość żarcia trawy. I fotencje:
https://www.facebook.com/opowiesciswinskiejtresci

Filmik - kręcony tosterem - pokazujący zawrotną prędkość żarcia trawy. I fotencje:
https://www.facebook.com/opowiesciswinskiejtresci
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
Obejrzawszy film stwierdzam, że Bunia i Majka mogą z powodzeniem zatrudnić się jako profesjonalna kosiarka w FIFA...
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
Trzeba szukac inwestora/sponsora - swinkomaniaka
Ja pierwsza bym poleciała i kupiła
, nic tak przed praca mi humoru nie poprawia jak swinskie opowieści 

Ja pierwsza bym poleciała i kupiła


- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
Wiesz... na razie 60 parę osób mi zalajkowało stronę, dla takiej liczby czytelników książek się raczej nie wydaje
wydawanie książek teraz to albo opcja że samemu się zakłada za wszystko w wydawnictwie i zamawia się minimum 1000 egz. za jakieś 10000-12000 zł powiedzmy, albo wydaje się w formie print on demand czyli zamawia się konkretną ilość a potem samemu babrze z szukaniem odbiorców albo jak jakimś cudem wydawnictwo w ciebie zainwestuje dostaje się jakieś groszaki od każdego sprzedanego egzemplarza. Każda opcja jest dość mordercza, pracochłonna i przynosząca minimalne lub zazwyczaj minusowe zyski
wracając do filmiku, niezłe mają tempo co nie?

wydawanie książek teraz to albo opcja że samemu się zakłada za wszystko w wydawnictwie i zamawia się minimum 1000 egz. za jakieś 10000-12000 zł powiedzmy, albo wydaje się w formie print on demand czyli zamawia się konkretną ilość a potem samemu babrze z szukaniem odbiorców albo jak jakimś cudem wydawnictwo w ciebie zainwestuje dostaje się jakieś groszaki od każdego sprzedanego egzemplarza. Każda opcja jest dość mordercza, pracochłonna i przynosząca minimalne lub zazwyczaj minusowe zyski

wracając do filmiku, niezłe mają tempo co nie?

Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
Rozeznałas sprawę hm to ja zaczynam grac w totka
Tempo szalone , nałóg, nałóg
przycisnął i jeszcze pdrzuciły cwaniary Klawiszowi 3 to "bestie" 

Tempo szalone , nałóg, nałóg


- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
Ten towar był dla tych najmniejszych więźniów odłożony, przypadkiem mi się zrobiła ta fotka 
Dziś jedziemy wieczorem rozpruwać świniaka, będzie kwiiik, nie wiem jak ona to zniesie, na pewno źle... albo bardzo źle

Dziś jedziemy wieczorem rozpruwać świniaka, będzie kwiiik, nie wiem jak ona to zniesie, na pewno źle... albo bardzo źle
Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
Trzymam kciuki, żeby mimo wszystko zniosła dość dobrze 
A może to nie są świnki tylko Trawowciągacze ?

A może to nie są świnki tylko Trawowciągacze ?

Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
Joanno, jak Bunia?? wku.. *7%^%&$%$^$%$ sie bardzo przy wyciagnaiu szwów? Miała prawo, ale dzielny Buniak bardzo jest , bardzo. Powiem Ci, ze po dwóch zabiegach , trzech narkozach to mocarna swinia z niej
. Może to ta trawa
. Dziś do moich przyszła Robertowa, ech szał ciał był. (hm jak ja mogłam kupować siano marketowe , naprawdę nie wiem
)



- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady
Trawowciągacze to są, jak najbardziej, chomiki jakoś powściągliwiej tą trawę jedzą, albo i w ogóle ledwo ruszają.
Robertowe bardzo fajne, tylko mam nadzieję, że mi ten cały wór gdzieś nie zgnije w szafie...
Przezornie poprosiłam żeby ktoś przytrzymywał Buniaka przy wyciąganiu - był mega kwik, piskorzowanie i próby gryzienia więc wiedziałam co robię
Skończyły się czasy słabowania - Buniak już znów nie chce mi usiedzieć na kolanach, strasznie się wnerwiała też w transporterze
Przy okazji chomika (Dropsa) wzięłam na badania okresowe czy jak to nazwać, został zmacany na wszystkie strony i została mu zrobiona sweet focia przez dr Kasię
Bunia pisze:
https://www.facebook.com/opowiesciswinskiejtresci
Robertowe bardzo fajne, tylko mam nadzieję, że mi ten cały wór gdzieś nie zgnije w szafie...
Przezornie poprosiłam żeby ktoś przytrzymywał Buniaka przy wyciąganiu - był mega kwik, piskorzowanie i próby gryzienia więc wiedziałam co robię


Przy okazji chomika (Dropsa) wzięłam na badania okresowe czy jak to nazwać, został zmacany na wszystkie strony i została mu zrobiona sweet focia przez dr Kasię

Bunia pisze:
https://www.facebook.com/opowiesciswinskiejtresci