✰Wojownicy Lilith✰ czteroświń(pięcio?)+kociu dwupak+tymczasy

[Dzima]

U mnie właśnie zajadają się rukolą. Paczka wystarcza na dwa razy.
Wiewiórek naprawdę jest mały, uwierzcie! On po prostu stylizuje się na swojego guru-Gero do zdjęć

[Lilith88]

Ja im kiedyś dawno temu jak Gery i Tasiek jeszcze sami byli dawałam tylko jedli owszem ale nie dużo. Ale z wiekiem im się zmienia i jedzą aż im się uszy trzęsą to czego kiedyś ruszyć nie chcieli. I już się kilka razy nad rukolą zastanawiałam w sklepie ale w końcu nie brałam no to teraz mam jutro dostaną bo dziś paczkę szpinaku wyciągnęłam z lodówki, bo już długo leży.

Wiewiór to pól Czarnego, dosłownie! Czarny 1350 gram, Wiewiórek 700 gram, wiec sami widzicie, liczby nie kłamią

[sempreverde]

A czym się różni ten na zielonym spodzie od tego na podgumowanym spodzie? Idealnie potrzebuję dwóch kawałków 75x50cm i się zastanawiałam właśnie nad tym szarym z Hipcia.

Jak Ci się sprawdza?

[Asita]

Wiewiórek naprawdę jest mały, uwierzcie! On po prostu stylizuje się na swojego guru-Gero do zdjęć

Haha, co za stylizator

[Lilith88]

Sempre te na zielonym spodzie są gęstsze i ponoć sam włos jak się ostatnio od bezpośredniego dystrybutora z UK dowiedziałam jest inny, te na gumie mi się filcowały jakby w praniu i przez to robiła się przestrzeń między włosami i tam się wbijały bobki, resztki jedzenia i siano, jak sprzątałam go to mnie nie powiem co trafiało.. Z tym na zielonym spodzie zupełnie inna bajka (kupiłam na początku jeden taki jeden taki) po praniu wygląda tak samo jak przed, sprząta się łatwo nawet ręką a odkurzenie to już tylko tak żeby zebrać pył z siana i ziół, równie dobrze jak się ma gdzie można wytrzepać. Ten na gumie wkurzyłam się i wyrzuciłam.. patrzeć na niego już nie mogłam.. Teraz zamówiłam dwa na zielonym spodzie i aż odetchnęłam z ulgą

Polecam zamówić tu https://www.facebook.com/groups/774511725893832/ ponieważ w hipciu chyba właśnie od nich mają a od dystrybutora zawsze taniej Poza tym u nich cena tych na zielonym spodzie jest taka sama jak tych podgumowanych a wszędzie indziej są "zielone" droższe.

Aaaa.. Andzia ma zastrzeżenie do "zielonych", że się przesuwają w klatce, bo one mają taki gruby materiałowy spód (coś jak płótno tylko pewnie sztuczne) i nie są antypoślizgowe ale ja nie zauważyłam czegoś takiego, kawałek docięty na wymiar klatki nie ma szansy się przesunąć po prostu, no bo gdzie? Są też sztywniejsze i niektórzy mają obawy, że do pralki nie wejdzie ale ja tak jak już wcześniej pisałam mieszczę dwa kawałki 120x60 do pralki 6kg, składam w harmonijkę na cztery i mieści się bez problemu, ten spód tez po kilku praniach mięknie więc łatwiej już się układa i w klatce i w pralce.

Osobiście bardzo polecam!

O i spojrzałam na ceny na fb i w hipciu, przy rozmiarze który cię interesuje nie ma różnicy, dopiero przy takich dużych jak ja zamawiałam wychodzi taniej na fb. Więc spokojnie możesz zamówić z hipcia przy zamówieniu smakołyków, w sumie jak zamawiają hurtowo to mają na pewno niższe ceny i dlatego nie ma różnicy później w sklepie Tylko ten szary z hipcia jest jaśniejszy od tego co ja teraz kupiłam, więc jeszcze zależy jaki chcesz kolor.

Ale się rozpisałam

[sempreverde]

Słuchaj, dziękuję Ci bardzo że się tak rozpisałaś

Bo nie mogłam się zdecydować, to będzie moja przygoda nr 2 z dry-bedem, tym razem chcę je położyć w części leżalnej, a w jadalnej będą maty łazienkowe - zobaczymy, co z tego wyjdzie.

To zamówię z hipcia, bo przy okazji dorzucę sobie jakieś zioła do koszyka Ale dzięki za link do grupy - przy czym nie wiem, raczej nie dam rady wyłożyć całej zagrody dry-bedami, bo maty są jednak wygodniejsze w czyszczeniu, no i tańsze

[Lilith88]

Nie da się ukryć że z maty łatwiej się sprząta za to do części leżalnej na pewno super bo świniaki je uwielbiają

[Casia]

Z dry bedem podgumowanym jest tak jak napisałaś - filcuje się. Piore je w 40 C , "czesze" szczota dla psa, ale to niewiele daje. Zamowiłam już z Hipcia ten na zielonym - zobaczymy. Ja mam poł klatki w dry bedzie a poł w macie. Pod spodem mam zwirek drewniany zbrylajacy. W rogach dwie kuwety ze zwirkiem drewnianym pelletem. Mate zmieniam codziennie a dry bed co trzy dni do prania. Oczywiście na bieżąco wyrzucam zasikany zwirek. Ogolnie jest trochę "zabawy". Mam już w prawe wiec szybko idzie. Kiedys używałam zwirku i trocin - nie polecam, trociny były wszędzie i nie do ograniecia.

[Lilith88]

Ojj, ja przerobiłam najpierw same trociny, później żwirek + trociny, później żwirek + sianko a później dry bed i z podkładami i ze żwirkiem. Osobiście najwygodniejszym rozwiązaniem uważam, że jest żwirek i trociny lub sianko, bo najszybciej się sprząta, raz w tygodniu wywalam wszystko i z głowy przy sianku jeszcze tylko wyciągam zasikane i wkładam świeże i może i się rozsypuje dookoła klatki ale i tak łatwiej się sprząta. Przy dry bedzie trzeba już się nawybierać resztek z niego, na odkurzać (i to dokładnie, bo pralki później szkoda) i jeszcze wybierać żwirek codziennie spod spodu.. Wcale nie uważam tego za łatwe i szybkie, tym bardziej przy dwóch klatkach.. Ale fakt nie wkurzam się że wszędzie trociny latają no i świnie są szczęśliwe, że miękko wszędzie a czego się dla nich nie robi?

[Asita]

No a ja ciągle żwirek na to trociny, na to siano w kątach. Nie mogę się przekonać do innego rozwiązania. Chociaż na pewno w wakacje spróbuję żwirek+mata łazienkowa. A co do sprzątania, to jak mówicie, że dry bed trzeba odkurzaczem, to te wióry, które się roznoszą też odkurzaczem się zbiera, więc czy nie wychodzi na to samo przy sprzątaniu?