Gangsterzy Szkatuły [*]

[Dzima]

U nas średnio...
Jest jak przed rozdzieleniem tylko Szkatuła nie rzuca się w pościg za Zulą... Zula ucieka z każdego miejsca, jeśli zbliża się Szkatuła, a ona idzie tylko ją przegonić i perfidnie się wylać w tym miejscu w którym Zula siedziała/leżała
Żal mi Zuli jak tak piszczy, ale jak mówicie, że to oznaka poddania się to ok. na razie tak posiedzą, będę obserwować.

[katiusha]

Ale od jedzenia się nie przeganiają? Potrafią razem wytrwać przy misce szamając?

[Dzima]

Tak. Potrafią nawet jeść z jednej kuli siano, ale Zula wtedy cały czas piszczy...i nie przestaje jeść.

[katiusha]

Wcześniej była straszona na maxa, więc jeszcze nie ochłonęła. Ale jak nie ma terroryzmu totalnego - czytaj: nie może jeść, bo gnębienie stałe to chyba trzeba im dać czas. Nie jest źle na tyle, aby znów rozdzielać, bo już pewnie nie połączysz. Waż Zulę, bo jest zapewne najniżej w hierarchii. Jeśli nie podupada to dobrze.

[Assia_B]

Ja też myślę, że jak dają radę razem egzystować to trzeba im dać szanse, bez rozdzielania Trzymam kciuki!

[Dzima]

Wy trzymacie kciuki, a Szkatuła się nimi podciera
Dzisiaj pogoniła mopy, rzuciła się z zębami na Zulę (nie ma krwi ) i wyrwała kupę włosów Żylecie
Wyciągnęłam ją na kolankowanie i mopiszcze się ożywiły w klatce, było bieganie i skakanie, a jak Szkatuła wróciła i któraś podskoczyła to wjeb@$!
Teraz Żyleta i Zula leżą pod rampą, a Szkatuła dumnie zaznacza teren sunąc po macie częścią ciała gdzie samiec ma jaja
Po wypłacie kupię matę i urządzę Szkatule jej priv-100kę i koniec, mam dość, poddaję się, wredota wygrała.

[ANYA]

Dzima no niestety z wrdotami ciezko wygrac skad ja to znam

[nana81]

Ojjj... co za wredna małpa
Nie wiem czemu ale dziś cały dzień mi się myślało o Was. Nie przejmuj się. Widocznie tak musi być i już. Może to rozdzielenie dobrze zrobi całej trójce a już na 100% Ty będziesz spokojniejsza

[katiusha]

Echhhhh...Niewesoło.. Faktycznie z niej tyranka...

[anuleczka]

Dobre w tym łączeniu było to, że dziewczyny nie wdały się w jakieś bitki i nie było rozlewu krwi. Różnie to się mogło skończyć. Szkatuła najwidoczniej lubi dominować. Na szczęście dziewczyny nie dały się sprowokować. Oglądanie kotłujących świń nie jest przyjemne. Dobrze robisz rozdzielając je. Szkatuła będzie szczęśliwsza a obie dziewczynki bardziej się teraz ze sobą zaprzyjaźnią