Siano w diecie świnki morskiej

Kilka słów wstępu

Do siana świnka powinna mieć ciągły i łatwy dostęp, nie ograniczamy jego ilości, dbamy, żeby było czyste i suche. 

Siano jest podstawą diety świnek morskich. Musi więc być dobre jakościowo i podawane stale. Siano dostarcza błonnika niezbędnego do prawidłowego funkcjonowania procesów trawiennych świnki oraz umożliwia ścieranie zębów trzonowych, co zapobiega ich przerostowi. Siano zawiera stosunkowo niewielką ilość składników odżywczych, dlatego nie przyczynia się do otyłości, nawet jeśli świnka skubie je przez cały dzień. Natomiast błonnik zawarty w liściach i łodygach suszonej trawy gwarantuje prawidłowe przesuwanie treści pokarmowej w jelitach, co zapobiega wzdęciom, zaparciom i innym problemom trawiennym.

Zęby świnki rosną bez przerwy (zarówno przednie jak i tylne), musi więc je ścierać, gryząc łodygi siana i warzywa, inaczej przerośnięte zęby mogą uniemożliwić jej jedzenie. Dla urozmaicenia jadłospisu można podawać też czasami gałązki z drzew liściastych (owocowych jak jabłoń, grusza lub inne, jak lipa), a także korę wierzby czy brzozy. Nie podajemy natomiast nigdy suchego chleba! Fermentuje w jelitach i może spowodować zatrucie.

Dobre siano ma kolor zielonkawy, co świadczy o dużej zawartości witaminy A, nie pyli i ma charakterystyczny, przyjemny zapach. Nie może zawierać żadnych śmieci, patyków, grudek ziemi ani chwastów, np. ostu). Po włożeniu ręki do środka torby lub kostki, nie powinno się odczuwać ciepła, bo świadczy to o zachodzących procesach fermentacji. W sprzedaży są różne rodzaje mieszanek siana, niektóre z dodatkiem ziół, inne jeszcze z tak zwanymi ekstrudatami, czyli chrupkami ziołowymi. Kupując siano w sklepie zoologicznym lub supermarkecie, zwróćmy uwagę na jego wygląd i zapach, a przed sprowadzeniem ze sklepu internetowego zapytajmy o opinię innych klientów. Ze względów ekonomicznych opłacalny jest zakup większej ilości siana, ponieważ przechowywane we właściwych warunkach może długo leżeć bez utraty wartości. Pięciokilogramowa kostka siana wystarczy na pokarm dla kilku świnek morskich na kilka miesięcy. Nasze świnki powinny mieć stały dostęp do siana z wygodnego paśnika, ponieważ poza tym, że skubią je przez całą dobę po trochu, to również lubią wyciągać źdźbła, żeby sobie urządzić posłanie. Nie ma dla nich większej radości, niż duża garść siana na środku klatki lub wybiegu. Świnki czują się na takim posłaniu komfortowo, zagrzebują się w nim, chowają i podjadają.

Siano jest mieszanką suszonych traw różnych gatunków, w tym kostrzewy, tymotki, kupkówki, stokłosy i życicy. Większość traw ma podobną wartość odżywczą, aczkolwiek za najsmaczniejsze i najbardziej wartościowe uchodzą tymotka i stokłosa. Tymotka ma także dobrą proporcję składników mineralnych (fosforu i wapnia), co pozytywnie wpływa na kości i zęby świnki.

W miarę kwitnienia i zawiązywania się kłosów, większość składników pokarmowych odkłada się w nasionach, a siano zawiera więcej twardych łodyg, jest więc pożywne i twarde. Dobry potraw, czyli drugi i trzeci pokos siana, choć nie tak bogaty w białka i cukry, jak pierwszy, dla małych roślinożerców jest równie wartościowy, ponieważ jest miękki i obfituje w błonnik.

Miękkie siano jest lepsze dla małych zwierząt, ponieważ ostre, twarde źdźbła mogą spowodować urazy, szczególnie oczu. Z tego samego powodu nie wolno świnkom morskim dawać słomy.

Jakie sianko wybrać?

Dobre siano ma kolor zielonkawy, co świadczy o dużej zawartości witaminy A, nie pyli i ma charakterystyczny, przyjemny zapach. Nie może zawierać żadnych śmieci, patyków, grudek ziemi ani chwastów, np. ostu). Po włożeniu ręki do środka torby lub kostki, nie powinno się odczuwać ciepła, bo świadczy to o zachodzących procesach fermentacji.

W sprzedaży są różne rodzaje mieszanek siana, niektóre z dodatkiem ziół, inne jeszcze z tak zwanymi ekstrudatami, czyli chrupkami ziołowymi. Kupując siano w sklepie zoologicznym lub supermarkecie, zwróćmy uwagę na jego wygląd i zapach, a przed sprowadzeniem ze sklepu internetowego zapytajmy o opinię innych klientów.

Ze względów ekonomicznych opłacalny jest zakup większej ilości siana, ponieważ przechowywane we właściwych warunkach może długo leżeć bez utraty wartości. Pięciokilogramowa kostka siana wystarczy na pokarm dla kilku świnek morskich na kilka miesięcy. Nasze świnki powinny mieć stały dostęp do siana z wygodnego paśnika, ponieważ poza tym, że skubią je przez całą dobę po trochu, to również lubią wyciągać źdźbła, żeby sobie urządzić posłanie. Nie ma dla nich większej radości, niż duża garść siana na środku klatki lub wybiegu. Świnki czują się na takim posłaniu komfortowo, zagrzebują się w nim, chowają i podjadają.

Siana suszone naturalnie dostępne na rynku:

Susz z traw dostępny na rynku:

Susz z traw nie powinien być podawany jako zamiennik siana naturalnego. Jest tuczący – może być podawany jako przysmak.