CAVIARNIA

Witam wszystkich forumowiczów.
Czy ktoś ma podobny problem jak ja? Odkąd na rynek weszła nowa wersja karmy VL Cavia Nature mam problem ze znalezieniem zamiennika. Kupiłam wersję tej karmy z nową formułą, jednak moja Tosia nie chce się jej tknąć. Trochę lepiej jest z mieszanką VL Crispy Muesli, ale i tak nie jest zjadana nawet w 50%. Polecacie jakieś zamienniki, które jedzą wasze prośki? Bo moja prawie od samego początku zajadała się VL CN, próby wprowadzenia zmian nigdy nie wychodziły na dobre, przez to zawsze wracałyśmy do starej karmy. A teraz niestety nie mamy do czego. Wiąże się to z tym, że świnka je więcej mokrego pokarmu, co raczej mniej korzystnie wpływa na jej trawienie.

Wszystkie świnki zareagowały tak na zmianę formuły. Potem jedzą nową karmę, ale zdecydowanie mniej chętnie. Ja daję swoim trochę nowej CN i trochę Vitapol Expert. Ta ostatnia karma bardzo przypomina starą Cavię Nature.

Dziękuję za odpowiedź, przetestuje karmę o której mówisz. Patrząc na zdjęcie opakowania, faktycznie wygląda podobnie, przyjrzę się jeszcze bliżej składowi i kupię na próbę jakieś mniejsze opakowanie.

Pozdrowienia!

U mnie niestety całkowite odrzucenie. Mam jeszcze szybko kurczące się zapasy starej, zauważyłam przy tym, że ta partia, na której była informacja o zmianie formuły była podłej jakości musiałam zabawić się w Kopciuszka i ponad połowę wyrzuciłam.

Planuję krok radykalny. Po wyczerpaniu zapasów w ogóle odstawię wszelką karmę. Potem podam im jakąś dobrą składowo i zobaczę, czy się przekonają. Ewentualnie w pełni przejdę na sieczkę.

Od 9 lat karmie swinki bez dodatku karmy. Siano, zielenina i warzywa to podstawa zywienia moic prosiakow. Dodatkiem sa suszone ziola. Moge tylko polecic taka forme, choroby swinek skoncza sie lub zredukuja do minimum.

To zależy od jakości zieleniny niestety. Zimą bardzo ograniczam ze względu na brak dostępu do naprawdę ekologicznych, a nie tylko reklamowanych jako takie.
U mnie karma jest w bardzo małej ilości, przez dłuższy czas dawałam tylko siano, sieczkę i zielone, plus oczywiście zioła suszone itd. Co ciekawe, niektóre bardzo mi wtedy utyły. Potem zmienił się skład stada i nie do końca mogłam sobie na taką dietę pozwolić, CN mi się przyplątało przy okazji prób, co pomoże w sytuacji zatrzymania wzrostu i wagi jednej, a potem już tak zostało, z tego samego powodu. Teraz zbieram się do odwrotu.