Wymioty u świnek

Biegunki, zatwardzenia, wzdęcia, zapalenie jelit, nieprawidłowa waga;

Moderator: Dzima

Awatar użytkownika
kimera
Moderator globalny
Posty: 3160
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
Miejscowość: Łódź
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Wymiotowanie świnki. Refluks żolądka?

Post autor: kimera »

U konia i świnki morskiej typowe wymioty nie są możliwe ze względu na zbyt ostry kąt nachylenia między żołądkiem a przełykiem, ale... zawsze możliwe jest zaleganie pokarmu w chorym, rozszerzonym przełyku. Wtedy podczas skurczów i przechylenia głowy w dół może dojść do wycieku przeżutego jedzenia. Takie sytuacje zdarzają się u psów, więc dlaczego nie u świnki? Jest to dla mnie jedyne wytłumaczenie - pokarm w ogóle nie dotarł do żołądka przed zwróceniem.
MagdaLena

Re: Wymiotowanie świnki. Refluks żolądka?

Post autor: MagdaLena »

No cóż, świnkowy lekarz, którego poleca samo Stowarzyszenie nie stwierdził jakichś większych problemów, a badał ją dość dokładnie, sam przełyk nawet dwukrotnie, mam nadzieję, że jeśli byłoby coś powiększone to by wyczuł ;/ Co do wymiotów to stwierdził, że jeśli nie było w nich krwi i było tego raptem kilka kropel, to nie należy się tym przejmować... A co do dziwnego odgłosu podczas oddychania, kazał wypróbować nam żel do nosa, na zmniejszenie obrzęku jamy nosowej, bo płuca i oskrzela są czyste, a sam dźwięk brzmi nosowo. Więc 3 tygodnie próbujemy żel, jeśli nic się nie zmieni dodatkowo wprowadzona została dieta, bo świnka jest otyła i musimy troszkę zejść z wagi, bo być może ma obtłuszczoną szyję i to może też powodować różnego rodzaju problemy związane z jedzeniem i oddechem. Jeśli i to nie pomoże to wybierzemy się ponownie na RTG tym razem kadrując dokładnie sam przód świnki (pyszczek, przełyk, tchawica). Mam tylko nadzieję, że przez ten czas nic się złego dziać nie będzie. Na początku trochę mnie uspokoił, ale teraz zaczynam myśleć czy aby na pewno nie ma tu głębszego problemu niż "obrzęknięta jama nosowa". Co dodatkowo stwierdzil odnośnie tych wymiotów to to, że świnka ma wadę wrodzoną tkanek miękkich w przełyku, bo nie zawsze reaguje prawidłowo na jakieś tam proby wymuszania danych rzeczy przy badaniu... ale z tym się nic nie da zrobić. Szkoda, że tak nie wiele jest wiadomo nt. problemów z tarczycą u świnek, bo to również znajduje się w interesującym nas obszarze...
MagdaLena

Re: Wymiotowanie świnki. Refluks żolądka?

Post autor: MagdaLena »

agata pisze:
MagdaLena pisze: A ma ktoś jakieś doświadczenie z hodowaniem czegokolwiek w mieszkaniu? np. na balkonie?:) wyrasta coś? :D bo bardzo chętnie urządziłabym taką mini plantację :)
plantacja na balkonie udaje się całkiem nieźle, tylko trzeba pilnować co by robale i ptaki nie wyjadały plonów. sałaty, ogórki, cukinie, zioła wszelkiej maści, pomidory, papryka i dynia rosną - sprawdzone w tym roku. :)
ale o tej porze roku i przy takiej pogodzie to chyba na balkonie nic nie wyrośnie, co nie?
MagdaLena

Re: Wymiotowanie świnki. Refluks żolądka?

Post autor: MagdaLena »

a do tego czasu pyszne ogóraski z toksynami :/ buuu
ODPOWIEDZ

Wróć do „Układ pokarmowy”