Pasożyty

Grzybice, świerzb, wszoły, łupież, inne problemy;

Moderator: Dzima

ODPOWIEDZ
Diverso

Pasożyty

Post autor: Diverso »

Witam. Około 4 tygodnie temu nabyłem dwie świnki morskie. Po 2 tygodniach okazało się że jedna ma problem ze skórą. Krostki, łysienie, drapanie. Pognałem do weterynarza. Pani weterynarz pobrała zeskrobinę, pasażerów na gapę nie wykryła pod mikroskopem. Stwierdziła że świnki są za małe na silniejsze leki i najpierw będziemy leczyć na grzybicę . Dała maść na rankę do tego octanisept do odkażenia i płyn którym miałem robić płukankę (taki śmierdzący siarką chyba nazwała go płyn kalifornijski). Tym śmierdzącym robiłem kurację obu świnką. Po dwóch tygodniach wróciłem na kontrolę i niestety okazało się że śmierdzący płyn nie działa a druga świnka też zaczęła mieć problemy. Jako że już podrosły to weterynarz dała mi lek Stronghold odpowiednio do wagi każdej świnki. To płyn na pasożyty. Mam go zakropić we wtorek (musi być odstęp po kuracji tym śmierdzielem) i obserwować. Gdy ewentualne pasożyty zaczną ginąć będą zatruwać organizmy świnek, możliwe jest rozwolnienie i brak apetytu. Jak by coś było nie tak mam natychmiast przyjechać.
I tu dochodzimy do mojego pytania. Czy coś przeoczyłem? Czy mogę jakoś pomóc moim świnką? Wiadomo wysterylizować klatkę i zabawki. Ściółkę po kupnie przemrażam jak poleciła mi Pani weterynarz, wymieniam co dwa dni. Jakaś dieta wzmacniająca? Dodatkowe środki zapobiegawcze nawrotom? Napisać do sklepu w którym je kupiłem żeby uważali? Czytałem też że świnki mogą mieć dwa rodzaje świerzba jeden z nich podobno zaraźliwy dla ludzi, może to ktoś potwierdzić?

Pozdrawiam
Zmartwiony tatuś.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy skórne”