CAVIARNIA

Witam,

Problem mojej świnki to strasznie zniszczone siekacze. Jakieś dwa miesiące temu w pysku świnki pojawiła się ropa i stosowaliśmy antybiotyk, jakoś przeszło i obyło się bez ingerowania w zęby. Ale boje się, że problem powraca, ponieważ świnka nie chce jeść przez zniszczone siekacze i zaczynam znowu jakby czuć ropę w okolicach pyska. Oczywiście odwiedzimy w tej sprawie weterynarza, ale może ktoś miał podobny problem i może coś doradzić?

Głownie chciałabym zapytać jak wzmocnić siekacze? Jakieś konkretne wapno? Witamina C? Nie ma mnie przez cały czas w domu a obecnie prosiak chce jeść tylko z ręki i drobne kawałki (z miski sam nie rusza). Urodził się na początku 2012 więc ma już ponad 5 lat.

Wygląda to bardzo poważnie. Proponowałabym skonsultować się z dr Kliszczem z warszawskiego Pulsvetu, który jest specjalistą od gryzoniowej stomatologii. Trzeba byłoby zrobić dobre prześwietlenie głowy, żeby obejrzeć korzenie zębów. Być może należy usunąć chore siekacze, bo pod nimi mogą być ropnie. O suplementacji można mówić dopiero po wyleczeniu stanu zapalnego. Niestety, niezbędne jest cały czas karmienie świnki, inaczej umrze z głodu. Jeśli możesz, zabieraj go do pracy, żeby karmić co kilka godzin, jeśli nie, poproś kogoś o pomoc.

Do Warszawy mi daleko ale leczymy się w Lublinie Pojadę z nim jak tylko będę miała wolne, orientuje się ktoś ile $$ przygotować na takie leczenie? Może gdzieś w Lublinie robią tanio prześwietlenie?

Ja pojechałam do Pulsvetu z Łodzi. Sama wizyta i zabieg korekty zębów plus rentgen kosztowały ok. 250 zł. Do dr Kliszcza trzeba się wcześniej umówić, są długie terminy oczekiwania, bo przyjeżdżają pacjenci z całej Polski.

ptysia136 pisze:Pojadę z nim jak tylko będę miała wolne

Nie czekałabym zbyt długo. Sama mam świnki "zębowe" i w tym przypadku czym szybciej lekarz wdrąży leczenie tym szybciej prosiaczek będzie w stanie samodzielnie jeść. Zapach ropy jest bardzo niepokojący. Jak najszybciej musi dostać antybiotyk bo nieleczony ropień może trwale uszkodzić kości żuchwy lub szczęki i później to już nie będzie co leczyć... Siekacze na pewno trzeba skorygować. Górne się rozchodzą natomiast dolny jest bardzo ostro zakończony. Co się stało z drugim dolnym?

"Wolne" od szkoły, bo obecnie studiuję i po sąsiedzku mam bardzo dobrego lekarza więc wybiorę się poniedziałek-wtorek bez obaw.
Drugi jest ułamany tuż przy dziąśle.

Myślę, że nie ma co czekać do wtorku, zęby są w strasznym stanie... RTG możesz zrobić na Klinikach Uniwersytetu Przyrodniczego (na Głębokiej) albo w Rexie na Leonarda. Na klinikach polecam udać się do dr Ziętka i on już skieruje na odpowiednie badania tam na miejscu. No i jeśli świnka ma problemy z jedzeniem to może trzeba zacząć dokarmiać strzykawką? Mam karmę ratunkową i mogę odstąpić, jeśli takiej nie posiadasz. Generalnie gdybyś czegoś potrzebowała to pisz. Jesteśmy z jednego miasta, więc chętnie pomogę, jeśli tylko będę potrafiła.

Biedna ta Twoja świneczka...

Ja bym już teraz podawała wit C w dawce 100mg na 1kg codziennie. W aptece możesz kupić Cebion.

Gosienia pisze:Myślę, że nie ma co czekać do wtorku, zęby są w strasznym stanie... RTG możesz zrobić na Klinikach Uniwersytetu Przyrodniczego (na Głębokiej) albo w Rexie na Leonarda. Na klinikach polecam udać się do dr Ziętka i on już skieruje na odpowiednie badania tam na miejscu.

Byliśmy, RTG zrobione, teraz mamy skontaktować się z dr Różańską z Rexa i ona powie nam co dalej robić. Sprawa wygląda kiepsko, ale prosiak jest twarda bestia i da radę

Cieszę się, że RTG już jest. A poza wizytą u dr Różańskiej lekarz zalecił jakieś leczenie? Dokarmiasz prosiaczka? Witaminę C podajesz? Trzymam kciuki za pozytywny efekt leczenia.