Na wstępie chcę się przywitać, ponieważ jetem tu nowa i jest to mój pierwszy post, mam nadzieję, że nie ostatni
i jeżeli podobny post już był to proszę o wyrozumiałość i przesłanie linka Ale do rzeczy mój problem polega na tym, a mianowicie:
Wczoraj zauważyłam, iż moja świnka ma tylne łapki czerwone, świecące tak jak by miała ni odparzone, ni obtarte, można do porównać pupci niemowlęcia jak zaczyna się odparzać... poszłam do weterynarza, przy okazji obciąć pazurki i pokazuje jej i mówię co i jak a ona do mnie, że być możliwe łapki obtarły się od maty łazienkowej, którą jest wyścielana klatka!! i kazała mi smarować jakaś maścią natłuszczającą np, sudocremem, albo alantanem i zmienić może na pellet...
Moje pytanie brzmi, czy jest możliwe, że od maty tak by jej się łapki zrobiły?? czytałam właśnie forum to baardzo dużo osób używa trocin/pellet +plus mata, i ja również tak używam (trociny uczulały) i co innym się nic nie robi a mojej odparzyły się?? jakoś trudno mi w to uwierzyć... A jak jej dam sam pellet to nie podrażni jej tych łapek jeszcze bardziej?? Sama nie wiem co robić.
a druga sprawa używaliście espumisanu dla niemowląt na wzdęcia dla świnek?
Proszę o POMOC!!!
bardziej skłaniała bym się tak jak ktoś napisał wyżej do zbyt małego ruchu, ponieważ mój świniak to straszny leniuch jest, jak go z klatki wypuszczam i nawet jak ma jakieś ustawione zabawki czy tor przeszkód to on od razu odwraca się wskakuje do klatki. Muszę pomyśleć chyba nad większą aktywnością jego, chociaż jakieś piłeczki, rolki po papierze czy inne zabawki w ogóle go nie ruszają...