Nowe prosiaczki, laboraczki DT Porcella

Tutaj koordynujemy działania związane z ratowaniem świnek z laboratoriów.

Moderatorzy: porcella, pucka69

Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13489
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Nowe prosiaczki, laboraczki DT Porcella

Post autor: pucka69 »

Będą dwa samczyki, po 9.10 - do odbioru. Biało-biszkoptowy i brunatno-biały.
Odebrane.
Obrazek
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13489
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Nowe prosiaczki, laboraczki

Post autor: pucka69 »

ktoś mógłby chłopców odebrać? od poniedziałku 09.10 można będzie
Obrazek
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23053
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Nowe prosiaczki, laboraczki

Post autor: porcella »

Odebrać mogę we wtorek, 10. Ale co do DT, to nie jestem entuzjastką, w weekend odbieram świnkę z Pruszkowa, to samiczka.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13489
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Nowe prosiaczki, laboraczki, szukamy DT dla 2 samczyków

Post autor: pucka69 »

szukamy DT, czy ktoś ma wolne?
Obrazek
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23053
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Nowe prosiaczki, laboraczki, szukamy DT dla 2 samczyków

Post autor: porcella »

Odebrałam.
Wezmę na DT, chyba, że ktoś się zgłosi i będzie bardzo chciał ;-)

3725.Casanova.samiec polabo/Mv/Porcella/DT
3726.Ronaldo.samiec polabo/Mv/Porcella/DT

Mamy kłopot.
Chłopcy prześliczni, drobni. Casanowa urody wręcz wybitnej, białokremowy, Ronaldo agutkowy z białym. Generalnie zdrowi, z jednym zastrzeżeniem: obaj mają dziwne gulki pod szyją (torbiel/ropień/guz?). Zostali do wieczora w lecznicy, żeby ich dr Kasia obejrzała. Jeden ma też ślad na nosie, jakby się zdrowo dzwięknął o klatkę, ale kości całe, tylko ryjek trochę spuchł.
Zdjęcia wieczorem.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23053
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Nowe prosiaczki, laboraczki DT Porcella

Post autor: porcella »

Zdjęć nie ma, bo stres 150% albo więcej, nie chciałam dokładać. Mieli pobraną krew i zrobione usg. Czekamy na wyniki.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15286
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Nowe prosiaczki, laboraczki DT Porcella

Post autor: sosnowa »

Bardzo mocno trzymam
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23053
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Nowe prosiaczki, laboraczki DT Porcella

Post autor: porcella »

Problem jest w węzłach chłonnych - jakaś paskudna infekcja? Dostają antybiotyk, jutro ich zabieram do domu i za tydzień kontrola, jeśli się nie "rozejdzie", to możliwa interwencja chirurgiczna.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15286
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Nowe prosiaczki, laboraczki DT Porcella

Post autor: sosnowa »

Widziałam chłopaków wczoraj. Ale ładne prosiaki
Awatar użytkownika
kimera
Moderator globalny
Posty: 3160
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
Miejscowość: Łódź
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Nowe prosiaczki, laboraczki DT Porcella

Post autor: kimera »

Mogą mieć zapalenie szyjnych węzłów chłonnych - cervical lymphadenitis - świnkom się to zdarza na skutek skaleczenia gardła np. twardym kawałkiem siana. Bakterie spływają do najbliższych, czyli szyjnych węzłów chłonnych, i powodują ropny stan zapalny. Najczęściej infekcja nie jest widoczna przez dłuższy czas, zauważana jest dopiero, gdy puchną węzły chłonne, a wtedy z reguły potrzebne jest już nacięcie i oczyszczenie ropni. Ropa z tych guzów jest pełna bardzo zakaźnych bakterii, tzn. zakaźnych dla innych świnek morskich, więc wskazana jest ostrożność.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Laboświnki”