CAVIARNIA

Hej
Moje dwie świnki od jakiegoś czasu się drapały, teraz wyszły im małe strupki, razem z którymi wypada sierść Czytając opisy chorób pomyślałam o świerzbie, weterynarz twierdzi jednak, że to mogą być wszoły (nie pobrał żadnej próbki). Świnki dostały zastrzyk i za 10 dni mam się pojawić znowu. Czy to rzeczywiście mogą być wszoły? Czy prosić o badanie próbki?

Pozdrawiam

Równie dobrze to może być grzyb. Jest bardzo rozpowszechniony wśród świnek, to z powodu nerwów, no i ostatnio pogoda temu sprzyja. Przeciwko grzybicy skóry są kremy i płyny, najlepiej spytać weterynarza.
Jeśli świnka dostała zastrzyk przeciwko świerzbowi, to zabija także ewentualne wszoły.

Kimera była szybsza, ale i tak powiem swoje
Zdrowym, gołym okiem tak, okiem dalekowidza - nie Wszoły są malutkie, ale widoczne, wyglądają jak drobny łupież, tylko dziwnie ruchomy. Świnki z wszołami drapią się charakterystycznie, jak zapchlony pies - wiesz, siedzi spokojnie i nagle cap! podgryza jakieś miejsce przez chwilę, i znowu spokój. Przy świerzbie drapią się w ogóle, często seriami, długo i zawzięcie rozgryzając konkretne miejsce. Tak czy inaczej, skoro dostała zastrzyk, to jest zapewne iwermektyna, czyli lek działający na oba pasożyty. Na same wszoły stosuje się zasypki lub czasem oprysk konkretnymi środkami (Insectin, Stronghold; nie Frontline!), które nie podziałają na świerzba. Na szczęście wet wybrał bardziej uniwersalny lek. Zjawić się możesz ponownie nawet trochę szybciej: iwermektyna działa na dorosłe osobniki, więc podaje się ją zgodnie z cyklem rozwojowym, czyli 3 razy co 7-10 dni. Jak podasz szybciej, to może zbyt szybko zakończyć swoje działanie, jak za późno, to wylęgnięte dorosłe osobniki zdążą naskładać jaj i leczenie się przedłuży.
Na grzyby niestety nie działa, więc w razie dalszego drapania i zmian skórnych, trzeba włączyć też leczenie przeciwgrzybicze.
Pamiętaj, żeby dzień-dwa po podaniu kolejnej dawki dokładnie wysprzątać klatkę i wymyć/wyprać sprzęty, żeby się pozbyć łażących w niej pasożytów. Po ostatnim podaniu możesz zrobić Totalsauber, z wyparzeniem klatki i umyciem okolic.

lubię pisze: Zdrowym, gołym okiem tak, okiem dalekowidza - nie Wszoły są malutkie, ale widoczne, wyglądają jak drobny łupież, tylko dziwnie ruchomy. Świnki z wszołami drapią się charakterystycznie, jak zapchlony pies - wiesz, siedzi spokojnie i nagle cap! podgryza jakieś miejsce przez chwilę, i znowu spokój.

Czy to coś takiego? To wygląda jak płatki skóry, nie wiem co jest mojej śwince. A weterynarz powiedział że nie widzi pasożytów.
świniak się bardzo drapie, nie widziałam żeby to się ruszało. Tu na grzebyku po przeczesaniu świnki

Nie, to raczej jest skóra. Obejrzyj dokładnie świnkę zaczesując pod włos, może znajdziesz objawy innych chorób - zaczerwienienia, drobne wyłysienia, miejsca silnie łuszczące. Skoro prosiak się drapie, to coś mu przeszkadza - lepiej znaleźć przyczynę szybko.

Lupiez platkowy, zwlaszcza na zadzie to mozebyc chejletiela, albo listrophorus gibbus. Zguglaj Do wyleczenia oba, ale trzeba leczyc.

Jutro moja świnka będzie ogolona na łyso. Ma wszoły i wdg pani weterynarz to jedyne skuteczne rozwiązanie.
Świnka jest mieszańcem rozetki i długowłosej.
Jak pomóc jej zachować odpowiednią temperaturę ciałka ?

Daj jej jakiś kocyk-szalik polarowy, albo czapkę albo najlepiej norkę, ciepły śpiworek. Jeśli śwince będzie zimno, nakryje się nimi jak kołdrą.

Dzięki, coś poszukam.

Niedawno pisałam o kuracji po wszołach u mojej świnki- została ogolona na łyso i dostała mnóstwo tabletek, była wielokrotnkie kąpana itd. Weterynarz zapewniała nas,że nic nie wróci...dziś znów zauważyłam czarne kropki, które mogą okazać się wszołami . Ze względu na pandemię trudniej jest pojechać do weta...Co powinnam zrobić?