Moja pierwsza świnka. Parę pytań

Jeśli chciałbyś adoptować świnkę, ale nie wiesz jak to zrobić lub masz jakieś wątpliwości - napisz tutaj.

Moderator: pastuszek

Zola

Moja pierwsza świnka. Parę pytań

Post autor: Zola »

Dzień dobry,
Od pewnego czasu zastanawiam się nad adopcją świnek morskich (oczywiście dwóch i wiadomo "nie kupuj- adoptuj". Decydując się na jakiekolwiek zwierzę, przemyślam wszystko 5 razy. Niestety pochodzę z rodziny mało zamożnej, obecnie starcza tylko na podstawowe potrzeby, ale niedługo się to zmieni :D wciąż jednak nie będę mogła wydawać fortuny na świniaczki, ale w razie potrzeby (choroby) oczywiście na weterynarzu oszczędzać nie zamierzamy. Mam dopiero 16 lat, ale kto mnie zna, ten wie, że nie dość, że o zwierzęta dbam bardziej niż o siebie, to wydaję wszystkie oszczędności właśnie na nie. Chcę aby świnki miały u mnie bdb i stąd mam parę pytań:
1. Czy dla dwóch świnek starczy mi klatka 100x55cm? Czy może stać na podłodze? Miejsce mam tylko na podłodze, a dzięki temu, że w moim pokoju nie ma kabli, szpar itp. to gdy będę w domu, prosiaczki będą miały otwartą klatkę cały czas.
2. Czy dla dwóch świnek na miesiąc starczy mi 1,25kg karmy Beaphar Nature Guinea Pig? Niestety dobre karmy są drogie, jeśli nie starczy tyle jedzenia, zrezygnuje ze świnek, bo po co mieć i karmić złą jakościowo karmą. Pamiętam też o dodatku ziół i warzyw, stąd ograniczenia.
3. Czy mogę karmić świnki "trawką" z owsa? Mam nieograniczony dostęp do owsa, a wydaje mi się, że prosiaki cieszyły by się z takiej "zieleniny".
4. Jakie podłoże do klatki będzie najtańsze, najlepsze i najbardziej wydajne? Jednorazowo mogę wydać sporo pieniędzy (np. na dry bed), ale wolałabym, żeby koszty miesięczne nie były wysokie.
5. Boję się,że kiedy zakupię dry bed, świnki przestaną rozróżniać podłoże "do siusiana" od legowisk polarowych. Słusznie?
6. Co polecacie do ścierania ząbków? Wiem, że kolby są złe, zastanawiam się nad patyczki z jabłoni, albo granulatem z lucerny od "zielnik szczęśliwego gryzonia". Co sądzicie?
7. Jak podawać witaminę C, jaki preparat jest dobry,czy w ogóle potrzeba karmiąc wyżej podaną karmą?
8. Czy towarzystwo dwóch kotów będzie przeszkadzać? Raczej od nowych domowników trzymają się z daleka, pokój może być zamykany gdy nie będę mogła kontrolować zachowania zwierzaków, ale czy świnka nie będzie się bała?

Mam nadzieję, że podobnych pytań nie było, szukałam sama odpowiedzi, ale mi się nie udało :( bardzo przepraszam jeśli coś jest nie tak, np. kategoria
Awatar użytkownika
Bulletproof
Posty: 1226
Rejestracja: 02 mar 2014, 20:21
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Moja pierwsza świnka. Parę pytań

Post autor: Bulletproof »

1. Dla dwóch świnek klatka 100x50 to minimum, ale starczy. Oczywiście jest lepiej, żeby klatka nie stała bezpośrednio na podłodze, ale u mnie stoi od zawsze, ale nie ma przeciągów, jeszcze nigdy się nie przeziębiły ;)
2. Trudno mi powiedzieć, może ktoś bardziej rozeznany się wypowie.. Nie wiem też jaka jakościowo jest ta karma. Ja używam VL Copmplete, dzięki czemu nie muszę dawać większej dawki wit. C, no ale wiadomo że VL jest cholernie droga :/
3. Tak, owies jest fajny bo gruby i świnki się nim zajadają.Tylko zwróć uwagę, że po takiej zielenince duużo sikają.
4. Najtańsze? Pewnie troty. Ale powodzenia ze sprzątaniem tego :cry: Jeżeli masz gdzieś blisko np. hurtownię żwirku ekologicznego, to wyjdzie bardzo tanio. Jest on dosyć wydajny, ale trzeba coś na wierzch położyć, żeby świnka się nie pokaleczyła- matę, albo drybed. Drybed jest drogi, maty mniej. Maty świnki podgryzają, drybed nie. Na drybedzie zostają włosy i siano, na macie nie. Wybór należy do ciebie. Weź pod uwagę jakiego typu chcesz mieć świnki, bo jak długowłose, albo gładko to polecam maty, jak skinny czy rozetki ( nie gubią włosów) to drybed.
5. Nie wypowiem się, używam mat i nie mam takiego problemu.
6. Prośki ścierają sobie zęby o sianko i ziółka, ale gałązki można dawać jak najbardziej ;) Domki drewniane też się spiszą ( tylko nie lakierowane, farbowane)
7. Co do Bephare to nie wiem, jeżeli ma mało vit. C to możesz zawsze dawać im do pyszczka po kilku kropelkach dziennie, zwykłym preparatem vit. C ( można kupić w aptece, dla dzieci), w okresie chorobowym polecałabym karmę lekko spsikać, trudno jest kwas askorbinowy przedawkować.
8. To zależy od kotów. Nie radzę zostawiać klatki otwartej, a gdy ty wychodzisz z pokoju to radzę zamykać drzwi. No ale zdarzały się też przypadki, gdzie kot był najlepszym przyjacielem świnki, nigdy nic nie wiadomo ;) Czy będą się go bały? Na początku na pewno. Ale będą się też bały odkurzacza, twojego rodzeństwa, budzika itd...

Witamy na forum! Ja też (jeszcze!) mam 16 lat (1999r.) więc nareszcie ktoś w moim wieku :D
Moreni

Re: Moja pierwsza świnka. Parę pytań

Post autor: Moreni »

Ja się tylko odniosę do karmy - VL Cavia Nature (nie jest może najlepsza, ale najtańsza z dobrych karm i raczej smakuje świnkom) kupowana w internecie wychodzi dość tanio, jeśli można sobie pozwolić na wydanie większej kwoty raz na jakiś czas. Ja ostatnio wzięłam 2x2,5kg (taki dwupak) w zooplusie i wychodzi jakieś 12 zł/kg (no ale wtedy trzeba wydać na raz 60zł plus te kilkanaście na przesyłkę). Z tym, że dla dwóch świnek to zapas prawie na pół roku. (I nie sugeruj się tym, co o dawkowaniu napisano na opakowaniu. Dzienna dawka suchej karmy nie powinna przekraczać 3% masy ciała zwierzęcia - w przypadku młodziutkich świnek byłoby to np. 5 granulek Bephar Nature na łebka, bo to bardzo ciężka karma.;) W przypadku Cavii Nature i moich już prawie wyrośniętych świń jest to cienka warstwa karmy zakrywająca dno miseczki).

Co do Polarowych legowisk, to muszę Cię rozczarować - świnki sikają w nie i tak, niezależnie od tego, czym wysypiesz kuwetę klatki. Zwłaszcza, jeśli zwierzaki nie pałają do siebie szczególną miłością, każda od czasu do czasu chętnie "oznakuje" swoją ulubioną leżankę.;)
Awatar użytkownika
Bulletproof
Posty: 1226
Rejestracja: 02 mar 2014, 20:21
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Moja pierwsza świnka. Parę pytań

Post autor: Bulletproof »

Moreni pisze:Co do Polarowych legowisk, to muszę Cię rozczarować - świnki sikają w nie i tak, niezależnie od tego, czym wysypiesz kuwetę klatki. Zwłaszcza, jeśli zwierzaki nie pałają do siebie szczególną miłością, każda od czasu do czasu chętnie "oznakuje" swoją ulubioną leżankę.;)
A tu się nie zgodzę ;) Moje nigdy nie nasikały, bobczeć, bobczą, ale wystarczy wytrzepać do siatki :lol:
Moreni

Re: Moja pierwsza świnka. Parę pytań

Post autor: Moreni »

Bulletproof pisze:
Moreni pisze:Co do Polarowych legowisk, to muszę Cię rozczarować - świnki sikają w nie i tak, niezależnie od tego, czym wysypiesz kuwetę klatki. Zwłaszcza, jeśli zwierzaki nie pałają do siebie szczególną miłością, każda od czasu do czasu chętnie "oznakuje" swoją ulubioną leżankę.;)
A tu się nie zgodzę ;) Moje nigdy nie nasikały, bobczeć, bobczą, ale wystarczy wytrzepać do siatki :lol:
No moje zawsze - im bardziej lubią dany mebel, tym intensywniej. Zakładam, że dlatego, żeby oznaczyć go jako swój, żeby koleżanki z klatki nie miały wątpliwości (a koleżanki też traktują jako swój i też oznaczają, więc trzeba oznaczyć bardziej, więc one też bardziej i tak to się kręci...).;)
Awatar użytkownika
swissi
Posty: 766
Rejestracja: 03 sty 2016, 12:39
Miejscowość: Toruń
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Moja pierwsza świnka. Parę pytań

Post autor: swissi »

Moje jedza cavia nature przez tydzień około 250g na dwie świnki a nawet mniej. Też zakrywam dno miseczki daje raz dziennie wyjątkowo dosypie troszkę wieczorem jak widzę że zjadly prawie wszystko. Polecam dry bed - jednorazowy większy wydatek ale super sprawa mniejsze zużycie zwirku, moje świnie jedna robi do kuwety a drugą obok ;-) ale zawsze plus że w jednym miejscu. Pranie raz na tydzień czyszczenie może gorzej niz mata ale warto chwilem dluzej poświęcić. Na norki polarkowe też sikaja na wybiegu .... Tego się nie oplanuje :-P widać tak maja :-D
Kraska (ze mną od 06.02.2016) :love: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5913
MELCIA [*] 21.12.2015 EMIL [*] 19.04.2012 ZWINKA [*] 28.05.2019 [/size]
Zola

Re: Moja pierwsza świnka. Parę pytań

Post autor: Zola »

Dziękuję Wam za odpowiedzi :D
Mam jeszcze jeden pomysł odnośnie klatki. Poczytałam sobie o polipropylenie kanalikowym i zastanawiam się czy nie lepiej kupić kojec (115x115) i zrobić kuwete z polipropylenu :) myślicie, że to dobry pomysł?
Cały czas mam tylko problem z podłożem, bo nawet jak kupię dry bed to za żwirek wyjdzie dużo :/ a wolałabym jednak wydawać na niego mniej więcej 20zł miesięcznie :( jak u Was się ma kwestia wymiany żwirku, ile miesięcznie zużycie i jakiego używacie konkretnie?
Aha, czyli lepiej kupować vl cavia nature, niż beaphar nature?
Awatar użytkownika
swissi
Posty: 766
Rejestracja: 03 sty 2016, 12:39
Miejscowość: Toruń
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Moja pierwsza świnka. Parę pytań

Post autor: swissi »

20 kg na dobre dwa miesiące a nawet 3 zależy. Polecam na hipciu zwirek hipcio cena ok. W porównaniu z innymi sklepami czy allegro.
Kraska (ze mną od 06.02.2016) :love: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5913
MELCIA [*] 21.12.2015 EMIL [*] 19.04.2012 ZWINKA [*] 28.05.2019 [/size]
Awatar użytkownika
swissi
Posty: 766
Rejestracja: 03 sty 2016, 12:39
Miejscowość: Toruń
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: Moja pierwsza świnka. Parę pytań

Post autor: swissi »

Moje lubią obie karmy ale cavia chyba taniej wychodzi
Kraska (ze mną od 06.02.2016) :love: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5913
MELCIA [*] 21.12.2015 EMIL [*] 19.04.2012 ZWINKA [*] 28.05.2019 [/size]
Awatar użytkownika
Bulletproof
Posty: 1226
Rejestracja: 02 mar 2014, 20:21
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Moja pierwsza świnka. Parę pytań

Post autor: Bulletproof »

Na allegro żwirek jest najtaniej: około 40 zł za 80l.
Tylko trzeba jeszcze mieć gdzie to postawić :lol:
Ja też się czaję na polipropylen, ale mam jakiś problem z zakupem, bo jedynie gdzie go znalazłam to na stronie fabrica, ale on jest w Szczecinie, a przesyłka większa cenowo niż sam PP :roll:
Więc nie wiem jak z tym będzie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Chcę adoptować świnkę!”