CAVIARNIA

Dziś zauważyłam u swinki od babci ze w pewnym miejscu na sierści pojawiły się czarne kropki. Kropki nie ruszają się, wiec podejrzewam, że jest to jakaś choroba skóry. Świnka nigdy nie dawała się dotykać w okolicach dupki i tu też piszczy gdy się ją dotyka. Wysyłam babcie do weterynarza ale jest weekend a później święta wiec może Wy będziecie w stanie coś doradzić.

Wygląda to na pasożyty ale nie mogę znaleźć nazwy Niestety wizyta u weta Was nie ominie

może ten, no... gimbus znaczy listrophorus

Albo zwykłe wszoły.

Właśnie szukałam tej łacińskiej nazwy
to raczej nie wygląda na zwykły łupież...
A jeśli chodzi o dotykanie w okolice zadka to normalne - niektóre świnki nawet potrafią dziabnąć za głaskanie po tyłku/boku/brzuchu

Hej jak ona się drapie to jest to brak witaminy C moja miała to samo i po tygodniu już było lepiej