Świnki w międzywojennej Polsce

Dyskusje niekoniecznie o świnkach.

Moderatorzy: Panna Fiu Fiu, Dzima, kakazuma

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23055
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Świnki w międzywojennej Polsce

Post autor: porcella »

Gdzieś czytałam, że były popularne przed wojną na Białorusi, gdzie zyły również na wsi.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Świnki w międzywojennej Polsce

Post autor: Lilith88 »

Mi zależało przede wszystkim na dowiedzeniu się w jakich warunkach wtedy żyły, jak o nie dbano, jakie miały lokum, bo, że były w Europie już dużo wcześniej to wiem. Fajnie, że mogłam dopytać babcię o kawałek świńskiej historii :) I fajnie, że zrobił nam się historyczny wątek :)
Awatar użytkownika
kimera
Moderator globalny
Posty: 3160
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
Miejscowość: Łódź
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Świnki w międzywojennej Polsce

Post autor: kimera »

Na portretach z XVIII i XIX w świnki są przedstawiane często obok lub na wierzchu malutkich klatek-skrzyneczek z drewna, wypełnionych sianem. Miejmy nadzieję, że służyły one do noszenia świnek, a nie były ich stałym domem.
Ze starych tekstów (np.pisał o tym w 1563, francuski agronom, O. de Serres) wiemy, że jedzono świnki w Europie, ale ten zwyczaj się nie przyjął. Mięso było niesmaczne, było go mało, futerko do niczego się nie nadaje, a hodowla trudniejsza niż królików.
Świnki stały się zwierzątkami wyłącznie do towarzystwa, a w XX w niektóre hodowano po to, żeby jeździć z nimi na wystawy i zdobywać puchary.
Awatar użytkownika
Elurin
Moderator globalny
Posty: 2666
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:43
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Świnki w międzywojennej Polsce

Post autor: Elurin »

Ten poradnik z 22-go traktuje właśnie o hodowli na mięso i futra, ale wtedy w kraju była straszna bieda powojenna i ludzie chwytali się różnych dziwnych pomysłów na zarobek. Autor wspomina też o jakiejś tokijskiej fermie świnek rzeźnych, podobno "produkującej" ich mięso na ogromną skalę. Ciekawe, skąd takie pomysły, może z tych powodów, co w Polsce - Japonia wtedy była chyba mocno przeludniona w stosunku do produkcji żywności.
Peu importe notre âge
On est tous écoliers
Il faut tourner des pages
Réapprendre à voler
Par Lynda Lemay
Jaguś

Re: Świnki w międzywojennej Polsce

Post autor: Jaguś »

Jaki ciekawy wątek się zrobił. Z przyjemnością czytam.
Awatar użytkownika
Elurin
Moderator globalny
Posty: 2666
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:43
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Świnki w międzywojennej Polsce

Post autor: Elurin »

Zapomniałem - na Zamku Królewskim w Warszawie jest obraz, autorstwa bodaj Melchiora de Hondecoetera, zatytułowany "Ptactwo domowe i królik". Istotnie, możemy podziwiać królika, kurę, koguta - ale na pierwszym planie, w dolnej części, dokładnie na środku, rozpycha się całkiem ładna trikolorka ;)
Peu importe notre âge
On est tous écoliers
Il faut tourner des pages
Réapprendre à voler
Par Lynda Lemay
Awatar użytkownika
kimera
Moderator globalny
Posty: 3160
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
Miejscowość: Łódź
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Świnki w międzywojennej Polsce

Post autor: kimera »

To chyba ten obraz
Obrazek
Z kręgu tego malarza pochodzi również podobny obraz z ptactwem domowym i świnkami morskimi
Obrazek
Znalazłam bardzo wiele obrazów starych mistrzów, przedstawiających świnki morskie.
Awatar użytkownika
Elurin
Moderator globalny
Posty: 2666
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:43
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Świnki w międzywojennej Polsce

Post autor: Elurin »

Nie, na tamtym świnka jest odwrócona tyłem i skierowana w głąb obrazu pod kątem ok. 45 st. w prawo w górę. I ma więcej brązu ;)
kimera pisze:Nie pokręciłaś :). Niestety, nie ma dowodów, a przynajmniej nie natrafiłam na wzmianki, że w tym czasie świnki morskie były w Polsce. Nie mam pojęcia, kiedy trafiły do nas, ale podejrzewam, że dużo później, być może dopiero w XX w.
W Niderlandach stały się zwierzątkami domowymi niemal od razu, gdy je przywieziono zza morza, ale pewnie dlatego, że miasta hanzeatyckie miały dostęp do wszystkich skarbów i nowinek z egzotycznych krajów.
I na tej podstawie podejrzewam, że świnki wylądowały w Rzeczypospolitej najpóźniej na przełomie XVI i XVII w. Gdańsk i Toruń też były w Hanzie, a Gdańsk utrzymywał bardzo bliskie stosunki handlowe z Holandią. Na pewno prośki przypłynęły na Bałtyk krótko po pojawieniu się w Amsterdamie.
Peu importe notre âge
On est tous écoliers
Il faut tourner des pages
Réapprendre à voler
Par Lynda Lemay
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Świnki w międzywojennej Polsce

Post autor: Lilith88 »

W takim razie przypuszczam, że mojej babci świnki przyjechały "z miasta" a nie z daleka, babcia pochodzi z okolic Torunia. Zastanawia mnie tylko, że zrozumiałam, że były długowłose a na wszystkich obrazach są jednak krótkowłose, może coś pokręciłam? Może wtedy jeszcze takich nie było? Albo już były, bo to XX wiek nie XVI.
Awatar użytkownika
Elurin
Moderator globalny
Posty: 2666
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:43
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Świnki w międzywojennej Polsce

Post autor: Elurin »

Większość odmian pojawiła się chyba najpóźniej w XIX w. Na pewno na początku lat 20-tych były już świnki peruwianki i rozetki (są w tym poradniku z 1922). A obrazy są z XVII w., wtedy były chyba wyłącznie gładkowłose.
Peu importe notre âge
On est tous écoliers
Il faut tourner des pages
Réapprendre à voler
Par Lynda Lemay
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze sprawy”