CAVIARNIA

Wiem, że czkawka to nie choroba, ale mimo wszystko nic przyjemnego, zwłaszcza, kiedy utrzymuje się dłuższy czas. Czy można jakoś pomóc śwince z czkawką? Podać picie, poklepać po plecach, cokolwiek? Czy można tylko czekać aż samo przejdzie? Appa dziś dostała czkawki i wyglądała na bardzo nieszczęśliwą z tego powodu. Daliśmy jej trochę wody i przeszło, ale nie wiem, czy z powodu wody, czy tak po prostu.

Jedna z moich świń miewa ataki czkawki ze zdenerwowania np. u weterynarza, przy zastrzykach, kąpieli, obcinaniu pazurków.
Trochę go wymiziam, uspokoi się i czkawka mija. W innych sytuacjach czkawki nigdy nie było.

U mojej to raczej nie stres, bo właśnie miziałam ją na kocyku i leżała rozwalona plackiem. Właściwie pierwszy raz to u niej zaobserwowałam, ale i tak chciałabym wiedzieć, jak możnaby jej (i reszcie moich panien) pomóc na przyszłość.

U nas zdarzyło się to raz. Miałam pod ręką napar z jeżówki, więc dałam mu przez strzykawkę, żeby się napił. Przeszło.

Chociaż nie wiem czy u nas była to czkawka, czy skórka papryki.