Strona 2 z 2

Re: Muchy i larwy much, odrobaczać?

: 04 sie 2014, 12:57
autor: Seli
Nie, to są larwy much, były pod drybedem, tak jak wspominałam mam plagę much, i to nie tylko zwierzakom przeszkadzają ale i ludziom. Mnie pogryzły... Założyłam moskitierę na klatkę i nie ma problemu :) Nie mają jak wejść na klatkę i nie denerwują Kartofelka :) schowałabym się chętnie do niego :P

Re: Muchy i larwy much, odrobaczać?

: 13 sie 2014, 18:29
autor: lubię
W sklepach agd możesz kupić siatkę przeciw owadom, to taki zestaw samoprzylepnej taśmy z rzepem i płachty siatki do przyczepienia w oknie, a na drzwi poszukaj moskitiery zamykanej na magnesy (przed sezonem były takie w lidlu, ale można tez kupić gdzie indziej). Ostatecznie zawieś firankę - piękne nie jest, ale dość skuteczne.
Muchy mają błyskawiczny cykl rozwojowy, więc jak znalazły sobie miejsce, to faktycznie ciężko je wytępić. Larwy mogą zaszkodzić, ale mycie powinno wystarczyć (problem staje się poważny, kiedy robaki wlezą zwierzakowi do nosa, ucha lub odbytu, wtedy niewiele już można zrobić, bo to nie jest klasyczny pasożyt).

Re: Muchy i larwy much, odrobaczać?

: 15 sie 2014, 17:33
autor: KarolciaB
Mam to samo co Seli !! Wymieniam trociny i średnio co 3-4 dni, klatkę szoruje ACE ( wiem wiem , spłukuję ją potem ze 3 razy dokładnie ). A te zasrane larwy i muchy dalej są. Macie racje w tym roku jest jakaś straszna plaga much. W pokoju mam powieszone lepy szybka się zapełniają ale dla klatki to nic nie daje :(

:help:

Re: Muchy i larwy much, odrobaczać?

: 15 sie 2022, 21:13
autor: Prosiakowo
Niestety, podczas trawkowania jakaś mucha złożyła jaja u mojego Szczurka. Nie mam nic przeciwko robalom. Pobiegłam szybko na pole, żeby nazrywać wrotyczu. Zrobiłam napar, wykąpałam parę razy. Mam nadzieję, że do jutra przeżyje. Szczurek ma już siedem lat, więc muchy poszukały sobie łatwego łupu. Może macie jakiś sposób, by wytępić dziadostwo.