Mitologiczne świnie Agi i Borysa

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3794
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

Post autor: Jack Daniel's »

Najbliższe dni Nammu spędzi pod opieką moją i Pumicortu. Wstępne badanie osłuchowe w poprzednią środę wskazywało znaczącą poprawę, aczkolwiek decydujące RTG będzie w najbliższą środę... Do tego czas tylko i wyłącznie Pulmicort w nebulizacji

edit: świnie w Częstochowie na chore nie wyglądają. Oko powiększone nie jest. Lek. wet. przychyliła się do mojej prognozy, że mieliśmy do czynienia z początkami jaskry.
Metalove

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

Post autor: Metalove »

Nammu zdrowa. jak pisałam w innym wątku Zorza zmarła.
Dodaję nowe zdjęcie Mokosz.
Obrazek
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 9995
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

Post autor: Dzima »

Co za włos :o
Furia, Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia
Anulka1602

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

Post autor: Anulka1602 »

Piękna :love: :love: :love:
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3794
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

Post autor: Jack Daniel's »

Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3794
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

Post autor: Jack Daniel's »

Szybki update, co u nas. Chantico dołączyła do drużyny tarczycowej i ma niewielką niedoczynność powodowaną torbielą. Za 2 miesiące, jak ją ustawimy na euthyroxie dołączy do tej wypatroszonej części stada, bowiem torbiele w półtora roku powiększyły się dwukrotnie. Mokosz rośnie jak na drożdżach i powoli chyba szykuje się zmiana pokoleniowa w pozycji alfy w stadzie.
Od 2 tygodniu testujemy nowe ziółka od Herbal Pets i gorąco polecamy :)
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3794
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

Post autor: Jack Daniel's »

Przy okazji rutynowej wizyty Nammu w lecznicy - podejrzenie że coś z pęcherzem i fakt, mamy kamyk - wyszła gorsza rzecz na RTG. Nasza seniorka ma zaawansowaną dysplazję stawu biodrowego i zalecenie schudnięcia nieco (waży 1200g). W niedzielę konsultacja o chirurgiem ortopedą, bo ma tak zniszczoną panewkę kości udowej i wytarty staw, że dr Bralewska dziwi się, że: mała robi słupka, skacze na rampę, biega do miski, potrafi się zwinąć w kulkę w celu zjedzenia bobka. Bardziej ją bolał kamyk w cewce, niż badanie zakresu ruchomości stawu. Już zdecydowaliśmy, po nabyciu wiedzy teoretycznej, że nie będziemy jej kroić (jedyna skuteczna metoda leczenia, to amputacja na wysokości stawu biodrowego), póki nie odczuwa bólu i nie ma dyskomfortu. Ma już około 5 lat, więc jest nadzieja, że ewentualna fizjoterapia i delikatne odchudzenie spowodują spowolnienie degradacji w stawie.
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15286
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

Post autor: sosnowa »

Trzymam.
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3794
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

Post autor: Jack Daniel's »

Jesteśmy po konsultacji ortopedycznej. Operacji (amputacja łapy tylnej, lewej na wysokości stawu biodrowego) nie ma sensu robić, ze względu na wiek pacjentki, ale także z powodu faktu, że świetnie sobie radzi.
We wtorek na RTG u Nammu wyszła dysplazja stawu biodrowego. Praktycznie z lewej strony ma całkowicie wytartą panewkę. Gdyby nie RTG, to byśmy dalej żyli w nieświadomości, bo świnia staje słupka, zwija się w kulkę w celu pobrania cekotrofa i czasem tylko traci równowagę. Okazało się, po obejrzeniu zdjęcia, że to wtórne po urazie. Nammu była świnką kupioną ze sklepu, a następnie tam oddaną, bo "nie je i nie rośnie". No jak miała złamaną główkę kości udowej, to po latach się nie dziwię że tak było. Z powodu złego zrośnięcia się, główka kości przez lata ścierała powierzchnię stawu. Jest także krótsza nieco łapka i przez to grubsze pazury (inaczej się zaczęły ścierać). Co więcej, musi mieć genetycznie problem z gospodarką wapnia, bowiem o ile wysycenie kości na zdjęciu nie jest idealne, to wapń odkłada jej się w tkankach miękkich oka (osteossus chorisoma) i czasem w pęcherzu.
Zalecenia? Odchudzić do około 1000g (dobry żart) i ruch. Bo skoro się rusza i nie ma z tym problemu, to sama sobie robi fizjoterapię.
Swoją drogą - full pro - pan doktor Łukasz Juszkiewicz. Polecam, jakby co w Puławach i Warszawie ortopedę zwierzęcego.
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3794
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

Post autor: Jack Daniel's »

Powoli nam przyjdzie się żegnać z Nemesis.
Po powrocie z hoteliku świątecznego mieliśmy spadek masy, który dokarmianiem zatrzymaliśmy na poziomie 620-630 gramów. Morfologia, biochemia i profil tarczycowy (ma niedoczynność, torbiel nie powiększyła się przez rok), bez zarzutu. No, poza 2-krotnie przekroczoną liczbą monocytów. Zęby książkowe. Podejrzenie mamy jakiejś poważnej awarii w stawie skroniowo-żuchwowym (zwichnięcie lub starczy artretyzm, jak czytałem w publikacjach), bo przestała pić z poidła, walczy z jedzeniem twardego i miękkiego pokarmu, a przy karmieniu strzykawką strasznie jej tam trzeszczy. W czwartek RTG robi jej Kasia Kacprzak-Kamińska, niestety taki okres, że ciężko o ludzi i terminy w MV.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”