Tola, Jantar, Pontus, Loczek, Anemon, Jogi, Entropia, Cieciorek

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23053
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Tola, Jantar, Pontus, Loczek, Anemon, Jogi, Entropia, Cieciorek

Post autor: porcella »

Lord Pontus, rodzina, towarzysze i goście - moje stado za Tęczowym Mostem




Tola bystrzanka pobiegła na zieloną łąkę 31.01.2014

Obrazek

Najdzielniejsza z dzielnych. Tola Bystrzanka, drobniutka, prawie ślepa, zabawnie potrząsająca głową w poszukiwaniu światła i zapachu, odeszła dzisiaj wieczorem.

Przyjechała ze Szczurkiem w sierpniu 2010 po akcji w Bystrej.
Do Warszawy, bo było widać, że ma coś z oczami i w ogóle jest w złym stanie. Z tych 40 świnek najciężej chore jechały do stolicy, a zdrowych tam nie było w ogóle.
Mało brakowało, a już wtedy by nas opuściła - dostała krwotoku po poronieniu. Ale dobre świńskie duchy sprawiły, że Ania Azb to zauważyła, a dr Ania Rzepka była w pracy i uratowała świńskie życie. Świńskie oczy leczyła dr Oliwia Łobaczewska, a resztę dr Kasia Kacprzak-Kamińska w Medicavecie.
Wtedy, we wrześniu 2010 Tola zamieszkała u mnie – chuda, łysawa, obolała, agresywna, niepewna, czy chce żyć, czy nie. Pontus zakochał się w niej od razu i tak długo chodził naokoło klatki, że Tola zaczęła najpierw jeść, a potem przestała go gryźć. Tylko jego. Wszystkie inne świnki potem goniła bez pardonu, niezależnie od płci i wieku. Cichcem rąbała zębami i już.
Mieszkali z Pontusem trzy i pół roku. Zawsze razem, jak stare dobre małżeństwo, w którym to on pokazuje, gdzie jest jedzenie, ale i tak ona je zabiera, a łakoma była straszliwie. W pewnej chwili ważyła 1100g.
Tola z wiekiem prawie przestała widzieć, więc Pontus był jej przewodnikiem, ale to ona w tym stadle rządziła, co nieraz dawała mu boleśnie odczuć. Pontus brał potulnie po pysku, kładł się obok i wzdychał do jej urody.

Nie pożegnała się z nami za bardzo, zawsze była twarda, niby dawała do zrozumienia, że może odejść, ale do ostatniej chwili trzymała się dzielnie. Wczoraj jeszcze jadła, piła, dreptała, gadała z Pontusem i Ikerem, a kiedy szłam spać, ona leżała na półce i skubała siano, spokojna i kudłata, jak zawsze.
Dzisiaj rano już była ciężko chora, infekcja jelitowa rozwinęła się w kilka godzin, nerki i wątroba odmówiły posłuszeństwa, zaczęła wchodzić we wstrząs, i – wieczorem, około 20, Tola odeszła.

Przywitała się już na pewno z ciotką Ibizą, z dziadkiem Szeryfem, z młodym Tośkiem, przekazała Gryzmołowi pozdrowienia od Pontusa.

Bercik podobno też tam jest z chłopakami i radzą sobie nieźle.

Do zobaczenia, Maleńka...
Taką ją będę pamiętać, z tym zawadiackim kogutem na głowie i uważnym spojrzeniem niedowidzących oczek.

Obrazek
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12499
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Tola pobiegła na zieloną łąkę

Post autor: Cynthia »

Porcello tak mi przykro... Siedzę i ryczę... Co za podły dzień dzisiejszy :sadness:
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3794
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Tola pobiegła na zieloną łąkę

Post autor: Jack Daniel's »

:candle:
Podpis usunięty przez administratora.
twojawiernafanka

Re: Tola pobiegła na zieloną łąkę

Post autor: twojawiernafanka »

Tolu :candle:
Awatar użytkownika
gren
Posty: 1416
Rejestracja: 14 wrz 2013, 19:21
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa, Targówek
Kontakt:

Re: Tola pobiegła na zieloną łąkę

Post autor: gren »

Dla Toli :candle:
Dawna grenouille ;)
Awatar użytkownika
Panna Fiu Fiu
Administrator
Posty: 7609
Rejestracja: 07 lip 2013, 17:15
Miejscowość: Chorzów
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Tola pobiegła na zieloną łąkę

Post autor: Panna Fiu Fiu »

Tola :candle: Dzielnie walczyła a Ty zrobiłaś wszystko co mogłaś.
Trzymaj się. :pocieszacz:
Obrazek
odeta89

Re: Tola pobiegła na zieloną łąkę

Post autor: odeta89 »

niesprawiedliwe.
:candle:
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3794
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Tola pobiegła na zieloną łąkę

Post autor: Jack Daniel's »

Kurde, Tola. Nie tak miało być. Dzisiaj rano miałyście obie walczyć w tej lecznicy... :sadness:
Podpis usunięty przez administratora.
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15286
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Tola pobiegła na zieloną łąkę

Post autor: sosnowa »

:candle:
oxi30

Re: Tola pobiegła na zieloną łąkę

Post autor: oxi30 »

Nie wierzę :( Tola :candle:
Porcella :pocieszacz:
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”