Codzienne menu, porcje, karmienie młodych świnek

Czyli co powinna, a czego nie może jeść świnka morska

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
enought

Codzienne menu, porcje, karmienie młodych świnek

Post autor: enought »

Witajcie!
Od dwóch mam ok, 2-miesięcznego prosiaka.
Zanim go dostałam, przeczytałam oczywiście wszystko, co możliwe, niestety zastanawia mnie dalej jedna rzecz, ok, może dwie.
1. Zakładając, że świnka dostaje jedzenie dwa razy dziennie, jaka "na oko" powinna być porcja takiego posiłku?
Nie chcę przekarmić świnki, z drugiej strony nie chcę żeby chodziła głodna...
(ok, na razie tylko siedzi w kącie i myśląc, że nikt nie widzi przyciąga sobie miskę, żeby broń Boże się nie ruszyć :roll: .
Dzisiaj rano dostała 3 plasterki ogórka, troszkę suchej karmy i garść siana, a mam wrażenie, że nic nie robi tylko je.

2. Świnka jest ze sklepu zoologicznego (zastanawiałam się nad adopcją, ale jak tylko ją zobaczyła, to się zakochałam, i żadna inna już mi się nie podobała). Tam miała poidełko. Jednak u mnie nie zauważyłam, żeby cokolwiek z poidełka schodziło. Kilka tematów wcześniej pisało, żeby śwince spróbować dać trochę wody np. na kolanach. Czy jest możliwe, żeby pomimo tego, że w sklepie było poidełko (prosiak tam był co najmniej 2 tygodnie), świnka nie umiała z niego pić? Czy skoro Pupil normalnie je (marchewka, ogórek i inne "mokre" smakołyki), to muszę próbować w nią tą wodę ładować? Świnka na razie jest nieprzyzwyczajona do człowieka i wolałabym jej nie straszyć takimi zabiegami jeśli nie jest to konieczne.

Będę wdzięczna za pomoc, i przepraszam za taką długaśną wypowiedź.

PS, jak tylko prosiak się trochę przyzwyczai, na pewno pochwalę się zdjęciami ;)
Lena87

Re: Porcje żywieniowe

Post autor: Lena87 »

Miałam dokładnie to samo z moim Prosiaczkiem... Świnki w sklepach dostają bardzo mało suchej karmy i sianka, a dodatkowo często są trzymane z innymi świnkami i królikami... Gdy świniaczek załapał, że ma jedzenia pod dostatkiem to nadrabia :D
Co do ilości, to moi chłopcy np. mają suchy pokarm w miseczkach 24 h na dobę, sianko oczywiście też.
Co do picia, to może upija małe ilości i po prostu tego nie zauważasz? Niektóre świnki po prostu mało piją. Mój Prosiaczek np. pije bardzo mało, ale za to Tygrysek cały czas zachowuje się jakby był ma ciężkim kacu :laugh:
Ale niech wypowie się ktoś z większym doświadczeniem, bo mogę się mylić...
Ann

Re: Porcje żywieniowe

Post autor: Ann »

Miałam podobnie jak Ty, tylko u mnie Tosia nie chciała ani jeść ani pić :P
Suchy pokarm i sianko powinna mieć cały czas. Nie martw się, że dużo je - świnki z zoologa zwykle są zabiedzone - u mnie Tosia wciągała takie ilości sianka, że nie wiedziałam, gdzie jej się to mieści :lol: Z mokrym jedzeniem uważaj - wprowadzaj stopniowo, nie za duże porcje - świnka z zoologa nie jest przyzwyczajona do takich rzeczy i może dostać rozwolnienia ( u mnie tak było :P ).
Jeśli chodzi o picie spróbuj podstawić jej miseczkę z wodą. Łatwiej będzie się z niej napić niż z poidełka, wtedy zaobserwujesz czy po prostu nie potrzebuje wody czy też nie umie pić z poidełka albo się boi. Kiedy już będziesz wiedziała co i jak możesz powoli podsunąć śwince poidełko pod pyszczek - u mnie Tosia była zaciekawiona co to i zaczęła gryźć i odkryła wtedy, że z tego czegoś leci woda :D Możesz natrzeć rurkę np. ogórkiem, może wtedy świnka skuszona zapachem sama sprawdzi co to ;)
enought

Re: Porcje żywieniowe

Post autor: enought »

dzięki wielkie.
Świnka na bank albo zabiedzona, albo prawdziwa świnka- puściłam ją w pokoju, to poleciała do opakowania z sianem i najpierw powyjadała to co na ziemi, a potem usilnie próbowała dostać się do worka (musiałam zabrać, bo się aż bałam, że jego zacznie jeść).
Jej, mam tyle pytań, że musiałabym chyba założyć po jednym temacie w każdej sekcji.
Tylko chłopak biedny, zazdrosny... :lol:
speedy

Re: Porcje żywieniowe

Post autor: speedy »

Spokojnie zakładaj, kto pyta nie błądzi :ok:

Jeżeli chodzi o picie z poidełka, to ja polecam taki sposób na zachęcenie:
Bierzesz świnkę na kolana i poidełko. Głaszczesz świnkę itd., a potem bierzesz poidełko i przytykasz do pyszczka świnki tak, żeby spłynęła mu na wargi kropelka. Jeżeli świnka obliże, to po problemie - zrozumie, że "z tej rurki" idzie woda :P Ja tak robiłam i podziałało. Przez strzykawkę to ja bym nie dawała, to zbyt stresujące dla niej, jak na początek. Jeżeli je ogórka, to dobrze, przecież to prawie sama woda.
enought

Re: Porcje żywieniowe

Post autor: enought »

Zwierzak pije jak smok- wczoraj pokazałam mu, jak używać poidełka. Możliwe jest, że tyle czasu nie umiał? Jak w takim razie radził sobie w sklepie zoologicznym (był tam sporo ponad tydzień jak nie dwa), gdzie było tylko poidełko?

Dziękuję wszystkim za pomoc ;)
axxk

Re: Porcje żywieniowe

Post autor: axxk »

jeżeli swinka dostawala duzo mokrego jedzenia jak np oórki itp to pobierały wodę z pokarmu.
odeta89

Re: Porcje żywieniowe

Post autor: odeta89 »

dawaj michę suchego żarełka rano, a pod koniec dnia dopiero mokre - najlepiej o tej samej godzinie. siano pod dostatkiem musi być zawsze.
świntuchy bardzo łatwo utuczyć, dlatego trzeba im rozsądnie dawać jedzenie :)
enought

Re: Porcje żywieniowe

Post autor: enought »

czemu pod koniec dnia? dotychczas dostawała rano i wieczorem - rano nie da mi spać, dopóki czegoś dobrego nie dostanie (mądry świniak, szybko poznaje moje słabości^^)...
Asia909

Re: Porcje żywieniowe

Post autor: Asia909 »

Hmm u mnie jest tak:
RANO
Karma, sianko, świeża woda

POPOŁUDNIU:
Warzywka
Owoce

WIECZÓR:
sianko
czasami karma
zioła HP
I to im wystarcza i maja idealną wagę :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Żywienie”