CAVIARNIA

Przedstawiam olsztyńskiego chłopaczka wychowanego z kotem.
- imię świnki:Łatek,Łacina
- wiek świnki: według byłej opiekunki ok. 7-8 miesięcy,ja razem z wetką obstawiamy 1 rok.
- płeć świnki:samiec
- numerek adopcyjny:1202
- miejscowość, w której przebywa zwierzę:Mrągowo-Mysz.
- historię zwierzęcia, przebyte choroby:Łatek został kupiony w zoologicznym w wieku ok.miesiąca i do tej pory jego towarzystwem był kot Hirek,z którym świetnie się dogadywał.Nigdy nie chorował,ale stan zdrowia sprawdzimy jutro u lekarza.
- informacje dot. diety:granulat CN,ziółka,marchewka...resztę będziemy dopisywać w miarę sprawdzania...i tak:seler naciowy,papryka i pomidor są fuj;ogórek,kalarepa,cukinia może być;marchewka jest ulubiona.
- stan adopcji:zajęty
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia:...
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę: pw,

Na razie tylko jedna fotka Łaciny,jutro postaram się o więcej:

Jaki przystojniak Duży się wydaje, czy tylko tak na zdjęciu wyszedł?

Jest duży,dlatego ja raczej bym obstawiała,że ona ma już ponad rok,nawet stan pazurków na to by wskazywał.

Dlaczego rozdzielacie go z kotem?

Mimo takiej przyjaźni świnka powinna mieć do towarzystwa inne świnki,no i niestety kota nie mogę wziąć na DT z powodu alergii córki.

Dzisiaj w odwiedziny do Łatka przyszedł kolega w celu sprawdzenia jak chłopak zareaguje na innego świniaka i....w 100 % Łatek potrzebuje jakiegoś kumpla.Jutro postaram się wstawić filmik z odwiedzin i kilka fotek.
Jutro odwiedzimy też weta,bo dzisiaj nie zdążyłam,ale chłopak waży 1130 g ,to daje mi pewność,że jest on starszy niż 7-miesięczny proś.

Przepraszam za jakość,ale to wina telefonu.





http://www.youtube.com/watch?v=s4pO8ian4uE

http://www.youtube.com/watch?v=2ns22slSt-c

Łatek to straszny miziak,który dopomina się drapania i głaskania chodząc za mną i skubiąc mnie w pięty albo palce.
Wczoraj byliśmy u weta i jest zdrowy,jedynie wymaga małej pielęgnacji.Jest też dobrze wychowany,bo nie sika gdzie popadnie tylko w klatce.
Jak dobrze pójdzie,to w sobotę pojedzie do nowego DT,bo u mnie same baby nie dające mu spokoju.

Nie widać żeby Łatek tęsknił za kotem,za to obsikał dzisiaj dokładnie cały wybieg dziewczyn(wzdłuż kratek)...cwany chłopak zaznaczył,że to jego własność ; próbował rozwalić ogrodzenie,żeby się tam dostać i ...prawie się mu to udało,taki był w tym zawzięty...musiałam go zabrać.
Co raz bardziej widać,że był nakolankowy,bo ciągle domaga się pieszczot i miziania,ale potrafi też skubaniec kąsać paluchy,jakby chciał powiedzieć: "Nie tak,źle to robisz". .Przy sprzątaniu chodził jak pies za mną i przeprowadzał kontrolę zamiecionych śmieci na szufelce (a nóż jakiś smakołyk się tam zaplątał) ,zaglądał w każdy kącik.

Na moje oko to on tak ze 2 lata ma, tak jak moja Lusia gdy do nas trafiła. Nawet podobna z wyglądu i z charakterkiem też