Głosy są podzielone. Wiadomo, że wygodniejsze jest plastikowe poidełko. Nie zajmuje miejsca, woda się nie wychlapuje na trocinki/żwirek i ogólnie jest bardziej użyteczne. Jednakże jak wszystko ma również swoje wady. Może być głośne, a jak ktoś ma lekki sen to nawet bardzo uciążliwe jeżeli dodatkowo świnka lubi pić bardziej dla zabawy niż dla pragnienia. Może się zaciąć kulka i nawet tego nie zauważymy, a świnki nie będą miały wody przez 24h! Wstyd się przyznać, ale mi się coś takiego zdarzyło. Jest teraz zima, grzeją kaloryfery, sucho w mieszkaniu i świnki ogólnie dużo piją wody. Gdy wieczorem kładłam się spać zmieniłam wszystkim wodę w klatkach. Rano wstaję i widzę, że niektóre dużo wypiły, inne mają 3/4 poidełka, podopełniałam tym co potrzebowały i poszłam na zajęcia. Co prawda zdziwiłam się, że jedna klatka prawie nic nie wypiła, ale sobie pomyślałam, że pewnie dlatego, że wieczorem dałam im ogórka. Wracam wieczorem, wszystkim klatkom brakuje wody, a tej co nie dałam nadal pełne poidełko! Musiałam to od razu sprawdzić i się okazało, że faktycznie kulka się zacięła! Biedactwa nie miały wody całe 24h Potem jak im dałam to się rzuciły i zaczęły bić o te poidełko... W każdym razie wróćmy do tematu. Nie do końca jest prawdą, że nie moczy trocinek/żwirku. Często nie jest szczelne i jednak te krople z metalowego dziobka kapią, albo np. świnka tak pije, że połowa wody ścieka jej po pyszczku i potem ma cały brudny, bo zaraz po napiciu się wody zje granulat. Okropnie to wygląda... Konfliktowa sprawa to też mycie. Jedynym rozwiązaniem jest wciskanie w metalową rurkę patyczka do uszu. Niepokojące jest to, że codziennie je myję i masę brudu/osadu wyłania mi się na wacie na patyczku... Ostatnio zaczęłam opłukiwać poidełko octem i muszę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona, cały osad z buteleczki ładnie znika. Z miseczką takich problemów nie ma, oprócz tego, że zajmuje miejsce w klatce, świnki wodę zanieczyszczają (Lenny jak był mały to sikał i robił bobki do miseczki : P), wpada tam sianko, woda jest wychlapywana itd. Jednakże najgorszą sprawą jest temperatura. W zimie jak wleje się wodę do ceramicznej miseczki albo metalowej woda po pewnym czasie stanie się lodowata. Do plastikowej nie ma sensu wlewać, ponieważ i tak zaraz zostanie przewrócona. Dlatego mimo wszystko polecam poidełko - choć ja sama w klatce mam i poidełko i miseczkę. Teraz powstaje pytanie jakie poidełko? Osobiście polecam przezroczyste. Widać jaka woda pływa i ile jej zostało. Najbardziej popularne poidełka to:
Zwykłe poidełko - bardzo hałaśliwe
Poidełko zwykłe firmy Ferplast, z gumą na około dziubka metalowego - mniej hałaśliwe
Poideło Sippy firmy Ferplast, okropnie trudne do mycia, ale bardzo funkcjonalne
Co do miseczek, to ważne, żeby były one stabilne - czyli plasitkowe i metalowe raczej odpadają, ja używam takiego:
Poidełko czy miseczka na wodę?
Moderator: Pulpecja
- sosnowa
- Posty: 15286
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Poidełko czy miseczka na wodę?
Poidełka Ferplasta mniejsze maja beznadziejne mocowanie. A co z poidełkiem automatycznym? na czym polega jego wyższość nad kulkowym, o której mi się jakoś często obija o uszy?
Re: Poidełko czy miseczka na wodę?
Automatyczne poidełko w rurce ma sprężynkę i gdy zwierzak pije to popycha kulkę i sprężynkę. Niektóre zwierzęta nie potrafią z tego pić. Plusem jest to, ze nie wycieka woda
Re: Poidełko czy miseczka na wodę?
My mamy poidło automatyczne, beznadziejna sprawa , wodę dozuje samo, moczy trociny.
Re: Poidełko czy miseczka na wodę?
Co sądzicie o tym poidełku:
http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/wyp ... 28500#more
Będzie przeciekać czy nie? Spotkał się ktoś z takim kiedyś?
http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/wyp ... 28500#more
Będzie przeciekać czy nie? Spotkał się ktoś z takim kiedyś?
Re: Poidełko czy miseczka na wodę?
Ja osobiście preferuję pojniki. Najlepsze moim zdanie z firmy "Ferplast".
- Panna Fiu Fiu
- Administrator
- Posty: 7609
- Rejestracja: 07 lip 2013, 17:15
- Miejscowość: Chorzów
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Poidełko czy miseczka na wodę?
A ja polecam te szklane. Są dużo lepsze niż plastikowe (a w szczególności lepsze niż te ferplastowe, które są dokładane do klatek 120).
Re: Poidełko czy miseczka na wodę?
U mnie sprawda sie zw3ykle poidelko plastikowe:)
Re: Poidełko czy miseczka na wodę?
Jak dla mnie poidełko lepsza sprawa, tylko cieżko sie myje te zakamarki przy rurce...
Re: Poidełko czy miseczka na wodę?
Nie chcę nikogo urazić, ale nie mogę się zgodzić z tym, że normalne poidełko jest bardzo hałaśliwe. Takie poidełko służy Tolkowi od lat i jeszcze nigdy nie słyszałam, żeby podczas picia z niego wody wydawał jakikolwiek hałas.