Problemy z oczami, chore oczy, urazy

[Lilith88]

Tu masz opisane krok po kroku jak dodać zdjęcie http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =17&t=2278

[Clary21]

Dziękuję już dodałam

[MEMOrySTICKer]

Zdecydowanie pokazałabym lekarzowi, najlepiej specjaliście (ja polecam dr Elwirę Buczek) Zdjęcie mało czytelne, najbardziej mi to wygląda na heterotropowe procesy kostnienia, ale mnie to se może wyglądać. Namawiam na wizytę.

[Clary21]

Dziekuje za odpowiedź, a czy to jest groźne? Czy to to samo co odpryskowiak?

[MEMOrySTICKer]

Nic więcej Ci na ten temat nie powiem. Tak to MI wygląda na podstawie źródeł i wiedzy nabytej w procesie walki o komfort MEMOry'ego. Z pamięci, to są pewne dyskusje co do podłoża tego schorzenia. Cukrzyca, kwestie gospodarki wapniowej. Co do ewentualnego leczenia, prognoz - musiałabym zajrzeć do źródeł (jutro?)
Namawiam na wizytę. Lekarz obejrzy, zdiagnozuje i wszystko wyjaśni. Wszystko inne jest wróżeniem z fusów.

[Clary21]

Dziękuję bardzo za odpowiedzi
Lekarz powiedział że to zmiany pigmentacyjne i żewystępuje to czasem swinek starszych, chociaż moja ma 2 latka. Teraz będę obserwować.

[Clary21]

Dzień dobry, piszę ponownie odnośnie mojej świnki. Byłam u weternarza i powiedział, że są to zmiany pigmentacyjne i nic nie da się z tym zrobić oraz że to zasłania jej pole widzenia, że z czasem może stracić wzrok. Teraz jej jedno oczko jest jakby zasnute lekką mgłą i białej otoczki przybyło. Nie mam pojęcia co zrobić, liczę, że jest na to sposób. W moim mieście (Szczecinie) nikt nie zna się na świnkach dlatego proszę o pomoc

[MEMOrySTICKer]

Nie natknęłam się podczas przekopywania przez literaturę na coś takiego jak zmiany pigmentacyjne (co oczywiście nie znaczy, że dotarłam do wszystkiego).
Radę mam tylko jedną. Skonsultować to z innym specjalistą, oczywiście najlepiej by było odwiedzić okulistę, i to z doświadczeniem w badaniu gryzoni. Tak, jak wcześniej pisałam, polecam dr Elwirę Buczek z zespołu dr Garncarza (prowadzi konsultacje również w innych lecznicach w Warszawie). Jeśli już się gdzieś wybierać, to od razu uderzać do najlepszych. Dr Buczek ma najdłuższą praktykę wśród lekarzy zajmujących się w Pl gryzoniami. To jej nazwisko wymieniali lekarze "ogólni" jako najbardziej kompetentnej w dziedzinie okulistyki zwierząt egzotycznych.
Dobry też wcześniej spróbować porozmawiać z Waszym lekarzem i poprosić o polecenie kogoś. Może w okolicy przyjmuje jakiś dobrym okulista ogólny gotowy zmierzyć się z gryzoniem. W naszym przypadku takie rozwiązanie nie sprawdziło się w pełni, bo choć wynik pierwszego badania okulistycznego jest w dużej mierze zbieżny z rozpoznaniem postawionym przez dr Elwirę i było istotnym krokiem w diagnostyce MEMOry'ego, to dopiero dr Elwira postawiła kompletną diagnozę i - co najważniejsze - wdrożyła skuteczne leczenie. To dzięki niej Memek już nie cierpi z powodu problemów z oczami.
Wzrok tracił stopniowo, obecnie jest całkowicie ślepy, ale w niczym mu to nie przeszkadza. Nadal jest tym samym zołzowatym prośkiem. Nic nie jest w stanie przywrócić mu widzenia, ale najważniejszym celem było przywrócenie komfortu życia, czyli wyeliminowanie bólu. Jak to powiedziała dr Elwira "zwierzę to nie człowiek i świetnie sobie kompensuje wzrok pozostałymi zmysłami. A RUDOlf jest tego książkowym przykładem.

[MEMOrySTICKer]

Umknęło mi i wyszło nieprecyzyjnie. Zmiany pigmentacyjne i owszem, ale jako objaw, a nie finalne rozpoznanie. Podłoże takich zmian może być rożne. Czy w przypadku Twojego zwierzęcia cokolwiek można zrobić - trudno powiedzieć dopóki nie wiadomo jaka jest przyczyna. To zawsze warto sprawdzić. Zwłaszcza jeśli widocznym objawom towarzyszą inne dolegliwości obniżające komfort życia.

[Clary21]

Dziękuję za odpowiedź, w piątek idę do innego weta. Nie wydaje mi się żeby towarzyszyły temu inne dolegliwości, mała się zachowuje normalnie, nie wygląda na to, by coś ja bolało. Niestety w moim mieście nie ma specjalistów, czy chociaż weterynarzy znających się na gryzoniach, a do Warszawy mam kilkaset kilometrów.