Problemy z zębami i zgryzem

Problemy z zębami, problemy z jedzeniem, problemy okulistyczne, problemy z uszami, problemy z nosem;

Moderator: Dzima

gosia art

Re: Problemy z zębami i zgryzem

Post autor: gosia art »

miło słyszeć że świnka zaczęła jeść, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Ja równiez mam świniak z problemami z trzonowcami. Mieszkam w Islandii i o fachowca było naprawdę trudno. Jutro jedziemy na kolejną już 5 korekcję zębów. Jeździmy co 5 tygodni ,sama sprawdzam zęby w jakim są stanie i czy juz należy jechać i mam cały czas nadzieję że prosiak zacznie jeśc siano, bo od mniej wiecej pół roku nie chce. Przez ten cały czas je namoczone w wodzie i z dodatkiem ludzkich chrupek z otrębów kulki z vitakraft . Na dzień zostawiam mu całe namoczone, plus potartą marchewkę. A wieczorem dostaje to samo tylko w strzykawce i kulki na noc. te namoczone kuleczki je sam nawet jeśli zęby są za długie, no i plus tej karmy ze zawier wszystkie potrzebne skłaniki odzywcze, wit c i wyregulowała mu trawienie wiec robi normalne kupki. Niemniej dopóki nie zacznie wcinac siana regularna korekcja będzie potrzebna. I to mnie martwi najbardziej. Jutro jedziemy na zabieg. Mam nadzieję że wszystko przejdzie pomyślnie i że to będzie ostatni zabieg. Serdecznie pozdrawiam wszystkich którzy tak bardzo dbają o te małe inteligentne zwierzątka. One naprawdę potrafią nam w subtelny sposób dać znać ze jest coś nie tak, tylko my musimy nauczyć się ich słuchać. A zawsze jest coś nie tak jeśli przestają się zachowywać w typowy codzinny sposób. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10180
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Problemy z zębami i zgryzem

Post autor: martuś »

Czy ktoś miał do czynienia z takimi dziwnymi zębami?
Ponad tydzień temu zauważyłam, że Nutka ma krzywe dolne siekacze (lewy cofnięty trochę do środka pyszczka a prawy na zewnątrz). Wczoraj zobaczyłam, że na tych zębach są jakby dziwne "narośle" (podobne do kamienia nazębnego aczkolwiek wątpię żeby u świnki powstał kamień...) :think: Dziąsło też wygląda jakby trochę się "cofnęło" i odsłoniło zęby. Świnka ma prawie 6 lat, je normalnie. W lipcu miała delikatny problem z trzonowcami ale po korekcji na razie nic się nie odnawia. Górne siekacze ma ciemne/niedoborowe. Wit c dodatkowo nie podaję bo jakoś mam uprzedzenia...Słyszałam, że nadmiar jest tak samo szkodliwy jak niedobór a moja druga świnka po cebionie dostała krwistej biegunki... Nutka od listopada dostaje raz w tygodniu 2 krople apl multivitami bo już wcześniej miała brzydkie górne siekacze.

Tak to wygląda
Obrazek

Obrazek


Oczywiście jutro będę się kontaktowała z naszym wetem ale chciałabym poznać Wasze opinie.
Zuzia, Suzinek, Nala, Tola, Nutka
Obrazek
Pelcia
Posty: 208
Rejestracja: 30 lip 2013, 9:56
Miejscowość: Kraków
Kontakt:

Re: Problemy z zębami i zgryzem

Post autor: Pelcia »

I co o zębach Nutki powiedział weterynarz?
Ollinek

Re: Problemy z zębami i zgryzem

Post autor: Ollinek »

Ponieważ od grudnia zmagam się z chorobą Pyzuni, chciałabym podzielić się swoimi doświadczeniami, w nadziei, że komuś może to pomóc. W gestii przypomnienia: Pyza latem w zeszłym roku miała ponad dwa miesiące problemy z bobkami - były bardzo miękkie, a czasami była to wręcz biegunka. Leczyłam ją w warszawskiej lecznicy o znakomitej opinii, niestety nikt tam jej nie pomógł. Oglądano jej zęby - stwierdzono, że nie one stanowią problem. Po ponad dwóch miesiącach bobki samoczynnie się unormowały. Miałam spokój od września do 17 grudnia, kiedy to Pyza znowu dostała biegunki. 19 grudnia przestała jeść. Wszyscy weterynarze w Radomiu chcieli ją uśpić. Pomogła nam jedna Pani lek. wet Natalia Kucharczyk, która stwierdziła, że Pyza ma bardzo poważne problemy z zębami i trzeba znaleźć jej wybitnego specjalistę zajmującego się stomatologią u świnek, bo tylko taki być może będzie w stanie jej pomóc. Tak w dniu 23.12.2017r. trafiliśmy do dr Jakuba Kliszcza w Pulsvecie, który wyjątkowo zgodził się przyjąć Pyzę, chociaż jest to lekarz, do którego trzeba zapisywać się zwykle z wielotygodniowym wyprzedzeniem. Po badaniu i prześwietleniu diagnoza była straszna, bo okazało się, ze maleńka ma problemy z zębami i z korzeniami. Zęby nie były właściwie ścierane z powodu bólu wywołanego przerostem korzeni. W efekcie każdy ząb zaczął rosnąć w inną stronę. Nie będę dokładnie opisywała każdej korekcji i nie będę tu rozpływała sie nad wiedzą, charakterem i umiejętnościami dr Kliszcza (zrobiłam to w poście o polecanych weterynarzach) - powiem tylko, że facet jest wybitnym specjalistą, w poczekalni spotykam sie ludźmi, którzy przyjeżdżają do niego z najdalszych stron Polski. Doktor podjął się leczenia Pyzy polegającego na regularnych korekcjach zębów, umożliwiających śwince jedzenie, a więc i normalne życie. Od grudnia jeździmy do dr Kliszcza co 21 dni. Podczas narkozy wziewnej lekarz naprawia naszej Pyzie dziób. W efekcie świnka mogła jeść, chociaż zdecydowanie wolniej i dłużej od zdrowych świnek. Mam wrażenie, że bardzo cieszy się z tego, że może żyć i może jeść. Zmieniła sie od grudnia - jest pełna radości, skacze, biega, jest bardzo komunikatywna i przytulaśna (a kiedyś taka nie była). Wspomniana wcześniej doktor Natalia Kucharczyk z Radomskiego Centrum Małych Zwierząt, ciągle dopytywała o Pyzę, interesowała się jej stanem i przeżywała chorobę razem z nami. Zaproponowała nam rehabilitację świnki. Zdecydowaliśmy się skorzystać i muszę powiedzieć, że dzięki temu Pyza naprawdę przestała czuć ból i dyskomfort - to po niej widać. Je już tak samo szybko jak zdrowe świnki. Je wszystko, nawet najtwardsze marchewki, buraki, korzenie i siano. Natychmiast widać to po wadze Pyzy. W tej chwili oprócz tego, że musiała się przyzwyczaić do podróży do lekarzy, jej życie wygląda tak samo jak przed chorobą. Polecam gorąco rehabilitowanie świnek!!!!!!! To coś wspaniałego. Pyzie stosujemy laser biostymulacyjny, który ma szerokie zastosowanie również w stomatologii ludzi. Działanie urządzenia polega w dużej mierze na pobudzeniu do pracy komórek, dzięki czemu zaczynają lepiej funkcjonować, wpływając zarówno na czas gojenia się, jak również na poziom bólu. Zastosowanie lasera biostymulacyjnego jest bardzo szerokie. Działa przeciwbólowo przy ropniach przyzębia, obrzękach czy zapaleniu miazgi, dolegliwościach, które zwykle powodują przewlekły i uciążliwy ból. Światło lasera działa także przeciwzapalnie, znajdując zastosowanie w leczeniu nerwobólów. Biostymulacja za pomocą lasera likwiduje szczękościsk. U naszej Pyzy wspólnie z korekcjami u wybitnego specjalisty, rehabilitacja zdziałała cuda! Jeśli macie świnkę z problemami z zębami, z korzeniami lub ogólnie ze zgryzem, to z serca polecam Wam dr. Jakuba Kliszcza i namierzenie gdzie w Waszej okolicy gabinety weterynaryjne posiadają lasery biostymulacyjne. To sprawdzony sposób, aby uratować i zapewnić komfort życia naszym pociechom.
anthracite

Re: Problemy z zębami i zgryzem

Post autor: anthracite »

Ollinek pisze:Ponieważ od grudnia zmagam się z chorobą Pyzuni, chciałabym podzielić się swoimi doświadczeniami, w nadziei, że komuś może to pomóc. W gestii przypomnienia: Pyza latem w zeszłym roku miała ponad dwa miesiące problemy z bobkami - były bardzo miękkie, a czasami była to wręcz biegunka. Leczyłam ją w warszawskiej lecznicy o znakomitej opinii, niestety nikt tam jej nie pomógł. Oglądano jej zęby - stwierdzono, że nie one stanowią problem. Po ponad dwóch miesiącach bobki samoczynnie się unormowały. Miałam spokój od września do 17 grudnia, kiedy to Pyza znowu dostała biegunki. 19 grudnia przestała jeść. Wszyscy weterynarze w Radomiu chcieli ją uśpić. Pomogła nam jedna Pani lek. wet Natalia Kucharczyk, która stwierdziła, że Pyza ma bardzo poważne problemy z zębami i trzeba znaleźć jej wybitnego specjalistę zajmującego się stomatologią u świnek, bo tylko taki być może będzie w stanie jej pomóc. Tak w dniu 23.12.2017r. trafiliśmy do dr Jakuba Kliszcza w Pulsvecie, który wyjątkowo zgodził się przyjąć Pyzę, chociaż jest to lekarz, do którego trzeba zapisywać się zwykle z wielotygodniowym wyprzedzeniem. Po badaniu i prześwietleniu diagnoza była straszna, bo okazało się, ze maleńka ma problemy z zębami i z korzeniami. Zęby nie były właściwie ścierane z powodu bólu wywołanego przerostem korzeni. W efekcie każdy ząb zaczął rosnąć w inną stronę. Nie będę dokładnie opisywała każdej korekcji i nie będę tu rozpływała sie nad wiedzą, charakterem i umiejętnościami dr Kliszcza (zrobiłam to w poście o polecanych weterynarzach) - powiem tylko, że facet jest wybitnym specjalistą, w poczekalni spotykam sie ludźmi, którzy przyjeżdżają do niego z najdalszych stron Polski. Doktor podjął się leczenia Pyzy polegającego na regularnych korekcjach zębów, umożliwiających śwince jedzenie, a więc i normalne życie. Od grudnia jeździmy do dr Kliszcza co 21 dni. Podczas narkozy wziewnej lekarz naprawia naszej Pyzie dziób. W efekcie świnka mogła jeść, chociaż zdecydowanie wolniej i dłużej od zdrowych świnek. Mam wrażenie, że bardzo cieszy się z tego, że może żyć i może jeść. Zmieniła sie od grudnia - jest pełna radości, skacze, biega, jest bardzo komunikatywna i przytulaśna (a kiedyś taka nie była). Wspomniana wcześniej doktor Natalia Kucharczyk z Radomskiego Centrum Małych Zwierząt, ciągle dopytywała o Pyzę, interesowała się jej stanem i przeżywała chorobę razem z nami. Zaproponowała nam rehabilitację świnki. Zdecydowaliśmy się skorzystać i muszę powiedzieć, że dzięki temu Pyza naprawdę przestała czuć ból i dyskomfort - to po niej widać. Je już tak samo szybko jak zdrowe świnki. Je wszystko, nawet najtwardsze marchewki, buraki, korzenie i siano. Natychmiast widać to po wadze Pyzy. W tej chwili oprócz tego, że musiała się przyzwyczaić do podróży do lekarzy, jej życie wygląda tak samo jak przed chorobą. Polecam gorąco rehabilitowanie świnek!!!!!!! To coś wspaniałego. Pyzie stosujemy laser biostymulacyjny, który ma szerokie zastosowanie również w stomatologii ludzi. Działanie urządzenia polega w dużej mierze na pobudzeniu do pracy komórek, dzięki czemu zaczynają lepiej funkcjonować, wpływając zarówno na czas gojenia się, jak również na poziom bólu. Zastosowanie lasera biostymulacyjnego jest bardzo szerokie. Działa przeciwbólowo przy ropniach przyzębia, obrzękach czy zapaleniu miazgi, dolegliwościach, które zwykle powodują przewlekły i uciążliwy ból. Światło lasera działa także przeciwzapalnie, znajdując zastosowanie w leczeniu nerwobólów. Biostymulacja za pomocą lasera likwiduje szczękościsk. U naszej Pyzy wspólnie z korekcjami u wybitnego specjalisty, rehabilitacja zdziałała cuda! Jeśli macie świnkę z problemami z zębami, z korzeniami lub ogólnie ze zgryzem, to z serca polecam Wam dr. Jakuba Kliszcza i namierzenie gdzie w Waszej okolicy gabinety weterynaryjne posiadają lasery biostymulacyjne. To sprawdzony sposób, aby uratować i zapewnić komfort życia naszym pociechom.
Razem z chłopakami bardzo się cieszymy, ze Pyza wróciła do zdrowia! :D, a Twój post mnie uspokoił, bo sama będę miała laser biostymujacyjny na złamanie chrząstki trójkątnej nadgarstka, skoro tak bardzo pomógł Twojej Pyzie, to może mi się uda uniknąć operacji.
Pozdrawiamy i życzymy dużo zdrowia!
Awatar użytkownika
Darjar
Posty: 27
Rejestracja: 24 paź 2015, 7:53
Miejscowość: Ozorków
Kontakt:

Re: Problemy z zębami i zgryzem

Post autor: Darjar »

My też mamy problem ze świnką. Od dwóch tygodni nie je sama. Po kilku dniach i dużym spadku wagi z 912 do 860g pojechaliśmy do Zwierzętarni w Łodzi. Tam po korekcie ząbków, zastrzykach i podaniu leków (loxicom oraz balsam Szostakowskiego) powiedziano, że powinno być lepiej. W międzyczasie nie było poprawy (świnka karmiona strzykawką) i po kilku dniach ponownie pojechaliśmy do weta. Ponowna korekta ząbków i te same leki co również nie przyniosło rezultatu. Po dwóch dniach pojechaliśmy i przeprowadzono rtg pod narkozą. Okazało się, że przyczyną jest tzw. duży ząb ( nie wiem czy dobrze zapamiętaliśmy), który jest większy niż powinien być i nierównomiernie się ściera. Można ew. przeprowadzić operację usunięcia dwóch zębów ale świnka może tego nie przeżyć (możliwość pęknięcia szczęki itp.), rehabilitacja jest długa i nawet to może nie przynieść efektów więc każde wyjście jest złe. Powiedziano nam z bólem serca, że należy wziąć pod uwagę możliwość eutanazji bo karmienie strzykawką nie jest rozwiązaniem na dłuższą metę, wprawdzie nie będzie głodna ale będzie nieszczęśliwa a problem nie zostanie rozwiązany. Na obecną chwilę zrobiono wszystko co było można a świnka nadal sama nie może jeść. Waga waha się w granicach 830-840g. Przed ostateczną decyzją powstrzymuje nas fakt, że świnka ma apetyt, stara się jeść ale nie może. Bardzo chcielibyśmy jeje pomóc a jesteśmy bezradni :(. Mika ma dopiero 3 latka :( .
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10180
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Problemy z zębami i zgryzem

Post autor: martuś »

A może to problem ze stawem żuchwowo-skroniowym? Jeśli ząb jest jakiś dziwny to po spiłowaniu na jakiś czas powinno być dobrze i świnka powinna jeść.
Moja Tola ma problemy z zębami (przerastanie korzeni w żuchwie) ale po korekcie wszystko pięknie je - nawet siano wciąga. Na korektę jeździmy co 1-1,5 miesiąca. U Toli zęby żuchwy nie wyrastają prosto tylko od razu kierują się w stronę języka i tworzą mostek.
Może warto skonsultować świnkę u innego weta? W zwierzętarni jest tylko jeden gryzoniowy?
Zuzia, Suzinek, Nala, Tola, Nutka
Obrazek
Awatar użytkownika
Darjar
Posty: 27
Rejestracja: 24 paź 2015, 7:53
Miejscowość: Ozorków
Kontakt:

Re: Problemy z zębami i zgryzem

Post autor: Darjar »

Jeździliśmy na korekty ząbków co kilka miesięcy a teraz mieliśmy 3 wizyty, które nie pomogły Mice. Nie chcemy jej narażać na niepotrzebne ryzyko. Głównym problemem jest wielki ząb, który się rozrasta i powoduje ucisk na pozostałe. Gdyby można to było zrobić to już by to zrobiono. Nigdy nie sądziliśmy, że zęby mogą być takim problemem, problemem życia i śmierci :(.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10180
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Problemy z zębami i zgryzem

Post autor: martuś »

Zęby u świnek to jest tragedia :sadness: Czy ten ząb "rozrasta" się na szerokość? Jeśli nie będzie poprawy i będziecie musieli zastanowić nad skróceniem cierpień to w tym momencie ja bym zaryzykowała wyrwanie tego zęba... Jak się uda to rewelacja a jak nie to będziecie mieli świadomość, że wszystkiego spróbowaliście :(
Nigdy nie słyszałam o takim zębie i też mam małą praktykę jeśli chodzi o zębową świnkę (Tola ma problemy od niecałego roku i jak na razie - oprócz problematycznego ropnia - same korekty wystarczają).
Zuzia, Suzinek, Nala, Tola, Nutka
Obrazek
Awatar użytkownika
Darjar
Posty: 27
Rejestracja: 24 paź 2015, 7:53
Miejscowość: Ozorków
Kontakt:

Re: Problemy z zębami i zgryzem

Post autor: Darjar »

Tak, na szerokość się rozrasta. Rozmawialiśmy z Panią dr, która ma taką samą sytuację, jej świnka może być rehabilitowana codziennie bo ma taką możliwość pracując w przychodni. Jest po usunięciu zębów już 1,5 miesiąca i mimo tego nie ma żadnej poprawy :(.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Twarzoczaszka”