Futrzane stado Paprykarza

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23057
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: porcella »

Antosia w przedszkolu... alez ten czas leci...
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
paprykarz

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: paprykarz »

porcella pisze:Antosia w przedszkolu... alez ten czas leci...
Porcello - Antosia ma 1,5 roku ale nie dostała się do żłobka miejskiego a w prywatnych miejsc nie było (oprócz jednego o nienajlepszej opinii), więc poszła do małego prywatnego przedszkola. Mają tam cztery takie maluszki ok2 letnie. Mają swoją grupę, swój pokoik i swoje zajęcia. I ja i moja teściowa znamy właścicielkę, więc mam pewność, że jest dobrze. Antośka to taki mały buszmen jest. Radzi sobie super
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15286
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: sosnowa »

Jak zadowolona to grunt. :buzki:
Awatar użytkownika
Prosiak Srosiak
Posty: 479
Rejestracja: 23 kwie 2017, 12:26
Miejscowość: Gorzów Wielkopolski
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: Prosiak Srosiak »

Hej Aga :) Jak się czuje Puszilda???
Prosiak Srosiak[*] Elmo[*] Misia[*] Bisia[*] Emil[*] Amitka[*] Puszilda[*] Dariusz[*] Monster[*] Zuzanna[*] Kędzior[*] Sweety[*] Alicja[*] Gwiazdka[*] Zbysiu[*] Groszek[*] Lusia[*] Onyk[*]
paprykarz

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: paprykarz »

sosnowa pisze:Jak zadowolona to grunt. :buzki:
Bardzo się jej podoba. Dzisiaj wolne a nosiła plecaczek i mówiła, że idzie do koko (mają tam kury i inne zwierzaki). No i zięć mi się tam też szykuje w przedszkolu hehhe

Prosiak - hejka. Przesiałam gdzieś Twój numer a i na forum mnie nie ma. Odezwij się jak coś.
Puszilda już na końcu leczenia. Na początku schudła, robiliśmy krew na morfo i biochemię i do tego tarczyca. Wątroba trochę szwankuje. Dostawała antybiotyk bo furczało dziewczynie przy oddechu. Walczylismy o jedzenie i bobki. Siedzi biedna sama bo mi wygodniej ją bylo obserwowac i leki podawac. Ale od spadku odpornosci i antybola sie grzyb pojawil. Smarujemy i smarujemy i juz widac koniec. Plus siedzenia osobno jest taki, że już mniejszy dzikus.
Gaja
Posty: 1465
Rejestracja: 09 wrz 2014, 7:57
Miejscowość: Mińsk Mazowiecki
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: Gaja »

porcella pisze:Antosia w przedszkolu... alez ten czas leci...
Tak to jakoś jest, ze upływ czasu widać głównie po dzieciach, i to zazwyczaj czyichś...Bo my to w ogóle się nie starzejemy ;)
paprykarz

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: paprykarz »

A gdzie tam. My wiecznie młode i piękne.
Kurcze, jak mi Was brakuje. Normalnie jakbyśmy się dobrze znały od lat. A tu czasu na wszystko brak.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10180
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: martuś »

Dorosłe życie nie jest łatwe :idontknow: I chyba każdy cierpi na brak wolnego czasu :idontknow: Wszystko w biegu... rodzina, praca, dom. A dla siebie już brakuje czasu. Ale musisz tutaj częściej zaglądać i pisać co tam u Was! ;)
Zuzia, Suzinek, Nala, Tola, Nutka
Obrazek
paprykarz

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: paprykarz »

Jesteśmy, żyjemy. Sporo się u nas dzieje. Laptop się zepsuł a nie umiem fotek na telefonie wstawiać. Trzeba się ogarnąć.
Teraz wszystko kręci się wokół Toffiego. Jest po operacji
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15286
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Futrzane stado Paprykarza

Post autor: sosnowa »

To trzymam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”